Izba Reprezentantów poparła plan sekretarza obrony USA, Roberta Gatesa, o wstrzymaniu produkcji myśliwców bojowych F-22, lecz odrzuciła propozycje dotyczące cięć budżetu na kilka innych dużych projektów.
Mimo obiekcji i zapowiedzi weta Białego Domu, większością 400 głosów przeciwko 30, zatwierdzono $636 miliardowy budżet Pentagonu, zawierający pieniądze na silnie krytykowaną nową flotę prezydenckich helikopterów, niepotrzebne – zdaniem Gatesa – samoloty towarowe i alternatywne silniki dla nowej generacji F-35 Joint Strike Fighter, co Pentagon uważa za marnowanie pieniędzy.
Budżet zawiera $128 miliardów na operacje w Iraku i Afganistanie. Wraz z innymi pieniędzmi wyasygnowanymi przez Kongres na ten cel całkowita kwota na zwalczanie terroryzmu zamknie się sumą powyżej biliona dolarów.
Ustawa nie zawiera $100 milionów, o jakie Pentagon prosił na zamknięcie ośrodka zatrzymań w Guantanamo Bay.
Zdominowana przez demokratów Izba Reprezentantów wzięła pod uwagę sytuację na rynku pracy. Kontraktorzy i subkontraktorzy przemysłu produkującego na cele obronne rozrzuceni są po całym kraju, m.in. po to, by po równo zapewnić zatrudnienie przy produkcji sprzętu obronnego. Likwidacja kontraktów rządowych, zgodnie z życzeniami sekr. Gatesa, oznaczałaby utratę miejsc pracy głównie w Georgii, Teksasie, Kalifornii, Connecticut, Nowym Jorku, Indianie i Ohio.
Kongres przyznał również fundusze na niezamówione przez Pentagon myśliwce bojowe typu F-18 Super Hornet, składane w St. Louis.
(HP – eg)
Mimo obiekcji Białego Domu
- 08/10/2009 04:45 AM
Reklama








