Chicago (Inf. wł.) – Rada ds. Etyki Powiatu Cook wszczęła śledztwo w sprawie nowego szefa Urzędu ds. Szacowania Nieruchomości, Josepha Berriosa, który zatrudnił w swojej agencji syna Josepha i siostrę Carmen. Obydwoje pracowali dla niego wcześniej w Powiatowej Radzie Apelacyjnej.
Jego rzeczniczka potwierdziła, że został powiadomiony o prowadzonym dochodzeniu.
Berrios został wybrany na urząd w listopadowej elekcji. Zaprzysiężony został 5 grudnia. Zaraz po przysiędze zatrudnił syna i siostrę.
Przepisy etyczne powiatu Cook zabraniają wybieralnym urzędnikom zatrudniania członków rodziny i krewnych oraz bycia ich zwierzchnikiem.
Joseph Berrios dał swojemu synowi – który nazywa się tak samo, jak on – posadę z wynagrodzeniem 48 tys. dol. rocznie, a siostrze Carmen Cruz – 86 tys. dol. rocznie.
Berrios twierdzi, że są to pracownicy z doświadczeniem, którym może zaufać.
Utrzymuje, że wyborcy nie mają nic przeciwko zatrudnianiu rodziny, skoro na niego głosowali w listopadzie.Ponadto Joseph Berrios będzie szefem swojej córki Vanessy Berrios, która w Urzędzie ds. Szacowania Nieruchomości pracuje od 11 lat. Berrios pozostawił córkę na dotychczasowym stanowisku z wynagrodzeniem 58 tys. dol rocznie.
Syn i siostra Berriosa będą pracowali w dziale obsługi petenta.
Córka pracuje jako analityk wartości nieruchomości przemysłowych i handlowych.
(ao)