Chicago (Inf. wł.) – Chicagowska Rada Szkolna zamierza zwiększyć liczbę szkół czarterowych, tak by starczyło w nich miejsc dla 6 tysięcy uczniów. W planie jest uruchomienie siedmiu nowych placówek edukacyjnych.
Decyzja zapadła 26 stycznia wieczorem podczas narady przy drzwiach zamkniętych, poprzedzonej dwugodzinną debatą publiczną, na której wypowiadali się zwolennicy i przeciwnicy szkół czarterowych. Przypomnijmy, że szkoły czarterowe są niezależnymi placówkami edukacyjnymi w ramach systemu oświaty publicznej. Utrzymują się z funduszy z kieszeni podatnika.
Przeciwnicy szkół czarterowych uważają, że odciągają one fundusze od regularnych szkół publicznych, uniemożliwiając ich reformę i rozwój.
Zwolennicy podkreślają, że większość szkół czarterowych odnosi sukcesy dydaktyczne i wychowawcze, co widać w dobrych wynikach nauczania.
Na tym samym posiedzeniu Chicagowska Rada Szkolna zatwierdziła darmowe śniadania dla wszystkich uczniów. Inicjatywa jest finansowana przy pomocy funduszy federalnych.
Bezpłatne śniadania były do tej pory dostępne dla dzieci z ubogich rodzin w 199 szkołach podstawowych. Decyzją władz oświatowych program został rozszerzony i w lutym obejmie kolejnych 299 szkół, w których 80 procent uczniów kwalifikuje się do bezpłatnego posiłku lub za zniżoną opłatą.
W opinii władz oświatowych wspólne śniadania w szkole są bardzo korzystne dla uczniów z wielu względów – nie tylko zdrowotnych, ale też psychologiczno-społecznych.
(ao)








