Chicago (Inf. wł.) – 31-letni mężczyzna został 18 sierpnia zabrany w stanie krytycznym do szpitala po tym, jak przed godziną 10 w nocy został wielokrotnie pchnięty nożem w okolicy 2200 N. Lincoln w chicagowskiej dzielnicy Lincoln Park.
Policja została wezwana w związku z bijatyką z udziałem kilku osób, ale na miejscu zdarzenia znalazła tylko rannego mężczyznę.
***
Jak poinformowała policja Gurnee, dwóch mężczyzn ranionych nożem prosiło 18 sierpnia o pomoc w lokalnym salonie samochodowym. Jeden z nich zmarł. Drugi został hospitalizowany.
Wkrótce po incydencie policja aresztowała podejrzanego, który był ranny w rękę. Śledczy ujawnili, że trzej mężczyźni jechali razem smochodem, gdy doszło do kłótni, a w jej wyniku do rękoczynów i ataku nożem.
***
Władze oświadczyły18 sierpnia, że wystosowane zostały formalne zarzuty zakłócania porządku publicznego wobec 10 osób aresztowanych dzień wcześniej, podczas demonstracji proimigracyjnej w śródmieściu Chicago.
Wszyscy brali udział w demonstracji na siedząco, która w porze wieczornego szczytu blokowała ruch kołowy w rejonie skrzyżowania ulic Des Plaines i Washington oraz wjazd na autostradę.
***
Zespół rockowy z Chicago, Smith Westerns, był na estradzie, gdy przez tereny festiwalu muzycznego w belgijskim miasteczku przeszedł 18 sierpnia silny sztorm z ulewą i gradem, który spowodował śmierć przynajmniej pięciu osób. Członkom chicagowskiego zespołu nic się nie stało, choć zawaliła się część estrady, na której występowali.
Ponad 140 osób uległo obrażeniom na festiwalu Pukkelpop w pobliżu miasta Hasselt, 50 mil na wschód od Brukseli.
***
W ubiegłym tygodniu odbył się pogrzeb chicagowianki, która była jedną z pięciu śmiertelnych ofiar katastrofy, do której doszło w nocy 13 sierpnia na targach stanowych w Indianopolis w Indianie.
29-letnia Christina Santiago została pożegnana przez rodzinę, społeczność gejowską i współpracowników. Była działaczką organizacji pomocy gejom i lesbijkom, kierowniczką przychodni opieki zdrowotnej uczęszczanej przez tę społeczności w dzielnicy Lakeview. Poniosła śmierć, gdy zawaliła się estrada i rusztowanie jej zadaszenia. Santiago i jej partnerka znajdowały się w tłumie widzów czekających na występ zespołu country Sugarland. Członkowie zespołu nie odnieśli obrażeń.
Do tragedii doszło w rezultacie silnej wichury, która przeszła przez Indianopolis późnym wieczorem.
Coliseum, miejsce targów Indiana State Fair, jest pechowym miejscem. W 1963 roku w Halloweenn w Coliseum doszło do eksplozji propanu, w ktorej śmierć poniosły 74 osoby.
(ao)