Odpust św. Jacka
Chicago (Inf. wł.) – Dwudziestego pierwszego sierpnia w parafii św. Jacka zakończył się czterodniowy odpust organizowany rokrocznie z okazji święta patrona parafii. Niedzielne uroczystości rozpoczęła Msza święta, którą w południe odprawił konsekrowany przed trzema tygodniami nowy biskup ds. kontaktów archidiecezji chicagowskiej z Polonią, ks. Andrzej Wypych. W wygłoszonym kazaniu Jego Ekscelencja między innymi podziękował Polonii za wyrazy życzliwości i wsparcia, jakich w ostatnich tygodniach był adresatem od przedstawicieli wielu organizacji i środowisk polonijnych oraz wiernych.
Doroczny odpust mający charakter parafialnego festynu rozpoczął się osiemnastego sierpnia. Na dzieci i dorosłych czekało wiele atrakcji. Dla milusińskich przygotowano wesołe miasteczko. Na przykościelnym parkingu dzieci bawiły się na karuzelach, młynach, zjeżdżalniach, torach wyścigowych i w strzelnicach. Milusińscy mogli fikać koziołki w dmuchanym namiocie lub uczestniczyć w zabawach z wodą. Dorośli mogli posłuchać muzyki i potańczyć. Na scenie zaprezentowało się kilka polonijnych kapel. Na wszystkich czekały smaczne potrawy z piknikowej kuchni. Serwowano placki ziemniaczane, pierogi, kiełbaski, krupnioki z rusztu i wiele innych specjałów. Pragnienie można było ugasić chłodnym beczkowym piwem. Odpustowe imprezy odwiedziło ponad 10 tysięcy ludzi, wśród których nie zabrakło wielu byłych parafian i księży pracujących tutaj przed laty. Jednym z nich był ks. Antoni Dziorek, który duszpasterską posługę pełnił na Jackowie 25 lat temu.
– Takie imprezy, jak ta na Jackowie, przypominają wszystkim czasy minione, gdy jako młodzi ludzie wraz z rodzicami uczestniczyliśmy w odpustach na terenie różnych parafii w Polsce. Zawsze była modlitwa, ale nie brakowało również zabawy i rozrywki. To były wręcz rodzinne święta. W obecnej dobie, tutaj na emigracji, również staramy się taką formę duchowego święta realizować próbując przy okazji zgromadzić pewne fundusze na działalność parafii – podkreślił ks. Antoni, który od kilkudziesięciu lat z dużym powodzeniem organizuje Festyn Parafialny na „Stanisławowie”.
Radości z niedzielnej wizyty ks. biskupa Wypycha i jego spotkania z wiernymi oraz całego odpustu nie krył proboszcz parafii św. Jacka ks. Michał Osuch, który podkreślił, że dzięki wsparciu licznego grona sponsorów udało się zorganizować tę czterodniową imprezę. Dochód z niej zostanie przeznaczony na wsparcie konta miejscowej szkoły parafialnej oraz na pokrycie części prowadzonych w parafii remontów.
– Korzystając z okazji pragnę w imieniu wszystkich wiernych i swoim własnym bardzo serdecznie podziękować Jego Ekscelencji, księdzu biskupowi Wypychowi za duszpasterską wizytę i serdeczne słowa skierowane do nas. Bardzo dziękuję także wszystkim naszym sponsorom, którzy wsparli nasze odpustowe imprezy – podkreślił ks. proboszcz
Wśród rozlicznych atrakcji była też oferta dla osób zainteresowanych malarstwem i rzeźbą. Na sprzedaż były wystawione liczne obrazy i malunki ofiarowane na aukcję przez rodzinę śp. Wojciecha Seweryna, twórcy Pomnika Katyńskiego, który 10 kwietnia minionego roku zginął tragicznie pod Smoleńskiem.
– Ze sprzedaży ofiarowanych obrazów udało nam się zgromadzić kilkaset dolarów, które wesprą parafialną kasę – wyznał prowadzący wyprzedaż Andrzej Brach.
Trwającą do późnego wieczoru odpustową imprezę zakończyła loteria, w której do wygrania była między innymi kwota tysiąca dolarów oraz wiele innych upominków. Nad całością imprezy czuwał parafianin Józef Jurek z grupą wolontariuszy.
Tekst i zdjęcia:
AB/NEWSRP








