Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 14 sierpnia 2025 20:07
Reklama KD Market

Biedni, biedni kongresmani

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

 


Na spotkaniu z wyborcami, zapytany o pobory, kongresman, który zarabia $174,000 rocznie, odpowiedział: "Nie za dużo, szczególnie gdy zarobki przeliczę na przepracowane godziny, w obliczu faktu, że po objęciu urzędu musiałem zerwać z rodzinnym biznesem i na zwiększone zagrożenie, przed jakim stanąłem jako osoba publiczna".


 


Southerland skarżył się: "Czy już o tym wspomniałem? Strzelają do nas. Nawet tu są ochraniarze. Jeśli myślicie, że płacą nam za dużo, to powiem wam, że z tego typu ryzykiem i odcięciem od biznesu, ta praca nie ma dla mnie większego znaczenia. Miałem dobre życie w Panama City".


 


Komentarz republikanina został wykorzystany przez Komitet Demokratycznej Kampanii Kongresowej. "Jest rzeczą nie do uwierzenia, że kongresman narzeka na swoje pobory, gdy jego wyborcy tracą domy, nie mogą znaleźć pracy i nie mają co włożyć do garnka".


 


Wcześniej tego roku Floryda zredukowała świadczenia dla bezrobotnych do 23 tygodni. Bezrobocie wynosi tam 10.7%.


 


Podobny komentarz wygłosił republikanin z Wisconsin, kongr. Sean Duffy, skarżąc się przed ludźmi, których reprezentuje, że musi jeździć używanym vanem i ma większe długi od swoich wyborców.


 


Z kolei demokratka z Kalifornii, kongr. Linda Sanchez, zapytana wcześniej tego roku, czy w razie zamknięcia rządu z powodu przepychanek budżetowych, jest gotowa wyrzec się swojej płacy, odpowiedziała: "Nie, żyję od czeku do czeku".


 


(HP – eg)

Reklama
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama