Badanie opinii publicznej, przeprowadzone przed ponie- działkową debatą republikańskich kandydatów na prezydenta w Tampa na Florydzie, wykazało, że od chwili przystąpienia do rywalizacji o nominację GOP-u, gubernator Teksasu, Rick Perry, nieustannie znajduje się na pierwszym miejscu.
Za Perrym opowiedziało się 30% uczestników sondażu. Były gubernator Massachusetts, Mitt Romney, znalazł się na drugim miejscu z 18% głosów. Była gubernator Alaski, Sarah Palin, dostała 15% chociaż nie ogłosiła swojej kandydatury, kongr. Ron Paul z Teksasu zdobył 12%, a kongr. Michele Bachmann z Minnesoty 10%.
Wszyscy pozostali kandydaci otrzymali po kilka procent głosów.
Sondaż opublikowano na kilka godzin przed debatą, którą CNN poprowadziło we współpracy z Tea Party Express i reprezentantami tego ruchu ze wszystkich 50 stanów.
Poparcie dla Perry´ego wyrażają głównie republikanie związani z Tea Party.
Perry zdobył również najwięcej głosów w każdej kategorii. 36% respondentów uważa, że spośród republikańskich kandydatów Perry jest najsilniejszym liderem, 35%, że zdoła wyciągnąć ekonomię z kryzysu. Trzech na 10 respondentów jest zdania, że zdecydowanie potrafi stanąć w obronie tego, w co wierzy, a aż 42% sądzą, że jest człowiekiem, który najłatwiej pokona Obamę. I to może tłumaczyć szybkie wyniesienie Perry´ego na pierwsze miejsce. 75% republikanów mówi, że woli kandydata, który odniesie zwycięstwo nad prezydentem Obamą, niż takiego, z którym zgadzają się w każdej ważniejszej sprawie.
(CNN – eg)