Chicago (Inf. wł.) – Republikański kongresman Joe Walsh, reprezentujący północno-zachodnie przedmieścia, popierany przez ruch herbaciany Tea Party, musi przedstawić – decyzją sądu – dowody, że zapłacił alimenty na dzieci.
Była żona kongresmana, Laura Walsh, twierdzi, że zalega on z wypłatą alimentów na kwotę ponad 100 tys. dol.
Sędzia Sądu Okręgowego Powiatu Cook nakazał, by Walsh osobiście stawił się na rozprawie, choć adwokat sugerował, że jego klient nie ma czasu, bo jest kongresmanem. Sędzia upomniał adwokata, że Walsh "nie jest lepszy od innych ludzi" i ostrzegł, że za obrazę sądu grozi kara więzienia.
Adwokat Walsha powiedział mediom, że jego klient z zadowoleniem przyjął nakaz sędziego, ponieważ uzyskał szansę przedstawienia swojej wersji konfliktu.
Data rozprawy została wyznaczona na 8 listopada.
(ao)








