Trzy lata po otrzymaniu nowej twarzy Connie Culp może jeść stałe pokarmy, czuje zapachy i smaki, jej mowa jest zrozumiała dla otoczenia, wygląd już nie wzbudza sensacji. Cieszy się, że może pocałować wnuka.
Twarz utraconą w rezultacie rany postrzałowej odzyskała dzięki polskiej chirurg i uczonej profesor dr hab. Marii Siemionow. W grudniu 2008 roku prof. Siemionow stojąc na czele kilkuosobowego zespołu chirurgicznego przeprowadziła bez snu, "na adrenalinie" (jak powiedziała naszej gazecie) 22-godzinną, niezwykle skomplikowaną operację transplantacji.
Polska uczona, pracująca w Cleveland Clinic w Cleveland w stanie Ohio i posiadająca wiele specjalizacji (np. w zakresie mikrochirurgii, mikrokrążenia i chirurgii nerwów obwodowych), opowiedziała długą historię swojego dzieła podczas II Konferencji Młodzieży Polskiej, która odbyła się na kampusie University of Illinois at Chicago (UIC) w sobotę 29 października z inicjatywy edukacyjnej organizacji Academic Quality Council (www.academicquality.org). Konferencja prowadzona była przez dr Jolantę Tatarę i mgr. Jolantę Zabłocką z AQC.
Wykład profesor Siemionow pokazał młodym słuchaczom jak wiedza i profesjonalizm oraz cierpliwość i uporczywe dążenie do celu pomagają osiągnąć pożądany cel.
Kunszt medyczny Pani Profesor był bowiem tylko częścią jej sukcesu profesjonalnego. Zanim doszło do historycznej transplantacji w Cleveland Clinic polska uczona musiała pokonać szereg biurokratycznych przeszkód. Trudności nie brakowało też po operacji i to takich poza kontrolą lekarza.
Jak tłumaczyła młodym słuchaczom profesor Siemionow, na dzieło chirurga składa się również współpraca pacjenta. Jeśli odbiorca przeszczepu nie stosuje zaleceń lekarzy, to sukces może łatwo przekształcić się w porażkę i tragedię, jak w przypadku Chińczyka , który powrócił po operacji do rodzinnej wioski, gdzie lokalny herbalista polecił mu odstawić wszystkie immunosupresanty i zastąpić je preparatami ziołowymi. Niestety, pacjent posłuchał znachora i po pewnym czasie zmarł, ponieważ jego organizm odrzucił przeszczep.
Około 500-osobowa publiczność, zdominowana przez młodzież licealną i akademicką, zgromadzona w Lecturer Hall w UIC, gromkimi brawami na stojąco nagrodziła dostojną prelegentkę. Prof. Siemionow została też uhonorowana kwiatami i wyróżniona przez Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego.
W drugiej części spotkania zromadzonej młodzieży zostały zaprezentowane różne opcje edukacjne w Polsce i w USA.
Profesor Piotr Laidler, szef Szkoły Medycznej w Języku Angielskim Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie zachęcał do studiowania w tej placówce. Jak podkreślił, szkoła posiada akredytację federalnego Departamentu Edukacji Stanów Zjednoczonych oraz wyjątkowo rygorystycznej Rady Medycznej Stanu Kalifornia. Collegium Medicum UJ współpracuje z wieloma uczelniami medycznymi w USA. Szczegółowe informacje można znaleźć na witrynie internetowej: www.medschool.cm-uj.krakow.pl.
Z prof. Laidlerem na konferencję przybyli prof. dr hab. Tomasz Grodzicki, dziekan Wydziału Lekarskiego Collegium Medicum UJ oraz panie z rektoratu UJ – Magdalena Stępniak i Agnieszka Bertman-Wierzchowska, założycielka i przewodnicząca Klubu Absolwenta Szkoły Medycznej w Języku Angielskim Collegium Medicum UJ. (Na temat KA piszemy w dzisiejszym wydaniu naszej gazety).
Profesor Keely Stauter-Halsted, szef Katedry Historii Polski na UIC, powitała zgromadzonych w imieniu własnym i nieobecnego profesora Michała Pawła Markowskiego, szefa Katedry Literatury i Języka Polskiego na UIC. Prof. Stauter-Halsted mówiła o możliwościach studiowania w ramach Polskiego Programu na Wydziale Języków i Literatur Słowiańskich i Bałtyckich.
W folderach, które otrzymała młodzież podczas konferencji, była też ulotka Akademii Górniczo-Hutniczej, która zgranicznym studentom przedstawia się jako AGH – University of Science and Technology.
Trzecią i ostatnią część konferencji rozpoczęła prezentacja Adama Zmarzlińskiego, zdobywcy stypendium w 2009 roku, które było sponsorowane przez ks. prof. Michała Hellera.
Tegorocznych pięciu laureatów przedstawiła Jolanta Zabłocka, która przypomniała, że Academic Quality Council stawia sobie za cel motywowanie młodzieży polonijnej do podejmowania wyższych studiów i organizuje konkursy na pracę pisemną, by pomóc w kontynuowaniu nauki. Jak podkreśliła, organizacja AQC dąży do wychowania młodzieży polonijnej w duchu więzi z kulturą i językiem ich rodziców.
Pierwsza nagroda – zwolnienie z opłaty za pierwszy rok studiów w Collegium Medicum UJ, sponsorowana przez tę uczelnię – przypadła w udziale Michałowi Markiewiczowi.
Drugą nagrodę, ufundowaną przez Związek Narodowy Polski i Kongres Polonii Amerykańskiej otrzymała Weronika Agnieszka Brozek z rąk prezesa ZNP i KPA Franciszka Spuli, który podkreślił, że polonijne organizacje, jakimi kieruje, popierają inicjatywy edukacyjne i pomagają ambitnej młodzieży polskiego pochodzenia, korzystającej z owych inicjatyw.
Trzecie miejsce zajął Kamil Bajan. Nagroda, sponsorowana przez Konsulat Generalny Rzeczpospolitej, została wręczona przez szefa tej placówki, konsula gen. RP Zygmunta Matynię, który na konferencję przybył z małżonką Bożeną.
Czwarta nagroda, ufundowaną przez UIC została przekazana Andrzejowi Jóźwiakowi przez prof. Keely Stauter-Halsted.
Piąta nagroda, przekazana przez AQC, przypadła w udziale Katarzynie Clark.
W zorganizowaniu konferencji pomagali AQC studenci z Polskiego Klubu na UIC. Asystowali też uczestnikom imprezy zagubionym na kampusie.
Warto dodać. że profesor Marii Siemionow towarzyszyli podczas konferencji: mąż dr Włodzimierz Siemionow i syn dr Krzysztof Siemionow.
Do chicagowskiej wizyty i sylwetki prof. M. Siemionow powrócimy w następnym wydaniu weekendowym naszej gazety.
Tekst i zdjęcia:
Alicja Otap