Na odbudowę Afganistanu Stany Zjednoczone wydały 100 miliardów dolarów. Żaden projekt nie ma szans na realizację bez ochrony prywatnej "armii" zapewniającej budowniczym bezpieczeństwo. Rząd afgański upiera się przy wymienieniu kontraktowych pracowników Pentagonu na lokalnych Afgańczyków, nieprzygotowanych do tego rodzaju zajęć.
Ostatni kwartalny raport specjalnego inspektora generalnego ds. rekonstrukcji Afganistanu (tzw. SIGAR) wspomina o szalejącej korupcji w tym kraju i ostrzega przed zamianą ochroniarzy na członków tamtejszych państwowych sił bezpieczeństwa publicznego.
Inspektor generalny, Steven J. Trent, wyraża obawę, że 29 projektów USAID realizowanych kosztem $1.5 miliarda zostanie ukończonych tylko częściowo albo wcale, jeśli Afgańczycy nie będą w stanie otoczyć ich tak silną ochroną, jak prywatni ochroniarze z amerykańskich firm.
SIGAR wymienia całą litanię nieudanych prób walki z korupcją:
Biuro prokuratora generalnego Afganistanu nadal unika postawienia przed sądem podejrzanych o korupcję wysoko postawionych osób w rządzie centralnym i prowincjonalnych zarządach.
Biuro nadzorujące działania antykorupcyjne praktycznie nie funkcjonuje.
Amerykański Dept. Sprawiedliwości zawiesił szkolenia wydziału antykorupcyjnego w afgańskim rządzie, podczas gdy Dept. Stanu oświadczył, że wznowi je, jeśli szkolenia zostaną potraktowane poważnie.
Zgromadzenie Krajowe odrzuciło projekt ustawy z propozycją umocnienia rządowej kontroli.
W maju 2011 roku zawieszono zasadę zatrudniania gubernatorów i wicegubernatorów na podstawie umiejętności i doświadczenia.
Na wszystkich głównych przejściach granicznych mają miejsce oszustwa.
Pracownicy afgańskiej agencji paszportowej dorabiają sprzedając paszporty na ulicy przed swoim biurem.
Jak z powyższego wynika, starych zwyczajów nie da się szybko wytrzebić. Większość amerykańskiego społeczeństwa przestała widzieć potrzebę obecności wojsk USA w Afganistanie. Amerykanie coraz częściej domagają się naprawy infrastruktury we własnym kraju, gdzie takie inwestycje byłyby docenione.
(HP – eg)








