"Prezydent Obama uratował przemysł samochodowy postępując zgodnie z radami Mitta Romneya", oświadczenie doradcy republikańskiego kandydata na prezydenta zaskoczyło wielu obserwatorów sceny politycznej i oburzyło byłą gubernator Michigan, Jennifer Granholm.
"OK. Przyznaję, że odczuwam wyjątkową niechęć do faceta, który zadał nam cios w plecy, gdy Michigan upadło na kolana. Przyjrzyjmy się jednak prostym faktom, jakie poprzedziły rządową pomoc.
W grudniu 2008 roku gospodarka USA zmierzała do upadku. Żaden prywatny bank ani inna instytucja finansowa nie chciała lub nie była zdolna do udzielenia producentom samochodów pożyczek wystarczająco wysokich do przetrwania kryzysu. Prezydent George W. Bush, eksperci finansowi, gazety w całym kraju i szef Forda, wszyscy uważali, że nie ma innej opcji poza pomocą rządową.
Szef Chryslera, Sergio Marchionne, powiedział, że każdy, kto mówi inaczej "musiał naćpać się nielegalnej substancji".
Gdyby fabryki samochodowe zamknięto, Stany Zjednoczone straciłyby ponad milion miejsc pracy. Jest to ocena niezależnego Center for Automotive Research. Rząd federalny straciłby $150 miliardów z wpływów podatkowych, a według Busha, produkt narodowy skurczyłby się o setki miliardów dolarów.
W samym Michigan od grudnia 2008 roku do czerwca 2009 roku z powodu ekonomicznego upadku 1018 kompanii ogłosiło masowe zwolnienia. Banki nie pożyczały kompaniom pieniędzy i nie miały zamiaru nikogo finansować.
Bain Capital (kompania Mitta Romneya), jak wszystkie inne prywatne firmy, również odmówiła pomocy. W Bain Romney zajmował się "restrukturyzacją" upadających kompanii. Dobrze się na tym zna. Liczy na waszą niepamięć, na to, że nikt mu tego nie będzie wypominać.
W 2011 roku przemysł samochodowy zatrudnił największą liczbę pracowników licząc od 1994 roku. Od czerwca 2009 roku liczba pracowników wzrosła o 217,000.
Chrysler, który borykał się z najpoważniejszymi problemami, zgłosił wzrost sprzedaży samochodów w ciągu roku o 20%. Kompania spłaciła swój dług wcześniej niż oczekiwano. W pierwszym kwartale tego roku jej zyski wyniosły $473 miliony. Były czterokrotnie wyższe niż w ub. roku.
GM odzyskał pierwsze miejsce wśród producentów samochodów w 2011 roku. Kompania ta sprzedała 9.03 miliona pojazdów, o 7.6% więcej niż rok wcześniej i zarobiła $7.6 miliarda.
Dzięki rządowej pomocy ($80 miliardów) 1.45 miliona ludzi ma pracę bezpośrednio w fabrykach samochodów lub firmach pracujących na ich potrzeby. Każdego dnia więcej ludzi znajduje zatrudnienie, a liczba bezrobotnych maleje szybciej niż w innych stanach.
W lutym Romney wyraził przekonanie, że przemysł samochodowy stanąłby szybciej na nogi bez interwencji Obamy. Wcześniej zdobywał serca prawicy mówiąc, że pozwoliłby na bankructwo Detroit. Teraz nam wmawia, że Obama przyszedł Detroit z pomocą za jego namową.
Romney to przebiegły facet. Sobie przypisuje zasługi za jedno z większych osiągnięć Obamy. Jeszcze chwila, a okaże się, że to on jest prezydentem".
***
Jennifer Granholm jest obecnie gospodarzem programu "The War Room" w kablowej Current TV oraz profesorem prawa na University of California.
(Tł. eg)








