Redakcja
W swym cotygodniowym przesłaniu radiowo-internetowym prezydent Barack Obama powiedział, że spadek bezrobocia poniżej 8% jest sygnałem, że choć powoli, gospodarka ruszyła do przodu. Zaznaczył przy tym, że jeszcze wiele pozostało do zrobienia.
Prezydent wezwał republikanów z Kongresu do współpracy z demokratami nad planem zmniejszenia podatków dla 98% Amerykanów i ustawą dotyczącą pomocy dla rodzin w zakresie przefinansowania pożyczek hipotecznych na niższy procent.
Obama powiedział również, że Kongres powinien zatwierdzić jego plan dotyczący zatrudnienia weteranów w charakterze policjantów, strażaków i leśniczych.
Prezydent wini republikanów za odrzucanie propozycji ustaw, służących całemu narodowi.Uważa, że powinni "porzucić walki, jakie prowadzą od kilku lat" i ostatecznie zrobić coś, co pomoże średniej klasie wyjść z finansowych kłopotów.
Obama powiedział, że kraj zaczyna wychodzić z dołka spowodowanego recesją z lat 2007 – 2009. "Zaszliśmy za daleko, by teraz się cofać. Zrobiliśmy zbyt duży postęp, by wracać do polityki, która wprowadziła nas w ten bałagan".
Odpowiadając na wystąpienie prezydenta przewodniczący Krajowego Komitetu Republikańskiego, Rence Priebus, powiedział, że republikański kandydat na prezydenta, Mitt Romney, ma bardzo sensowny plan poprawy gospodarczej, podczas gdy plan Obamy będzie "powtórką nieudanych zarządzeń, które w ciągu ostatnich 4 lat pogrzebały Amerykanów średniej klasy".
(HP – eg)
