Redakcja
AARP Bulletin, pismo przeznaczone dla osób po pięćdziesiątce zamieściło wypowiedzi prezydenta Baracka Obamy i jego republikańskiego rywala, Mitta Romneya, na tematy bliskie osobom na emeryturze lub zbliżającym się do wieku emerytalnego. Prezydent znalazł czas na bezpośrednią rozmowę z Tamarą Lytle z AARP, podczas gdy Romney nie był w stanie spotkać się z Susan Milligan i na pytania odpowiedział listownie.
BARACK OBAMA
Mówiąc o tym, co ważne dla starszych Amerykanów, Barack Obama powraca do czasu, gdy z babcią i dziadkiem mieszkał w apartamencie w Honolulu. "Ważne jest to, by zrozumieć, iż programy Medicare i Social Security w naszym systemie są podstawą zabezpieczenia emerytom przyzwoitej egzystencji. Jest to dla mnie sprawa gęboko osobista, ponieważ dziadkowie pomagali w wychowaniu mnie. Widziałem wewnętrzny spokój, jaki zapewniały im oba programy".
Niewątpliwie kwestie omawiane na kampanijnym szlaku, jak Medicare, koszt opieki medycznej i zatrudnienie przywiodą na myśl prezydenta jego dziadków, Madelyn i Stanleya Dunhamów, a także bezrobotną 50-letnią kobietę z Ohio, która znalazła zatrudnienie dzięki zainicjowanemu przez Obamę programowi szkoleń zawodowych dla osób starszych.
Medicare
Najgłębsze różnice między sobą a Mittem Romneyem Obama dostrzega w podejściu do Medicare.
Partner wyborczy Romneya, kongresman z Wisconsin Paul Ryan, jest głównym orędownikiem wymiany tradycyjnej opieki medycznej na subsydia dla osób w wieku emerytalnym na zakup prywatnej polisy ubezpieczeniowej. Dla Obamy plan republikanów podważa gwarancje opieki medycznej dla chorych emerytów. Prezydent nosi się z zamiarem rozwinięcia reformy rozpoczętej ustawą Affordable Care Act, która zapewnia opiekę prewencyjną, zniżki za lekarstwa na receptę i pomoc dla tych, których nie stać na kupno lekarstw.
"Moim celem jest rozszerzenie reformy w kierunku obniżenia kosztów bez uszczerbku dla świadczeń. Nie godzę się z próbami podważenia Medicare jako gwarancji opieki, gdy starszych ludzi dotknie choroba".
Obama tłumaczy zawartą w reformie eliminację $716 miliardów z funduszy Medicare tym, że oszczędności te nie wpłyną na obniżenie jakości opieki, ponieważ redukcja kosztów nastąpi w wyniku zmniejszenia opłat za świadczenia medyczne i dla firm ubezpieczniowych.
Social Security
Republikanie opowiadają się za szeroko zakrojonymi zmianami w Medicare i Social Security, by w przyszłości nie doszło do wyczerpania funduszy na te programy.
Obama zapewnia, że gotów jest współpracować z obu partiami, lecz zaznacza, że odrzuci propozycje ograniczenia świadczeń dla obecnych beneficjentów Medicare lub takie, które podważą podstawową strukturę tego systemu.
Prezydent zwraca uwagę, że ostatni kryzys finansowy dobitnie świadczy, iż zezwolenie na inwestowanie pieniędzy Social Security na giełdzie byłoby szczytem głupoty. Wierzy, że Medicare i Social Security dają starszym Amerykanom możliwość godnego życia.
Reforma opieki zdrowotnej
Obama broni Affordable Care Act. "Ludzie (bezmyślnie) mówią, że rząd przejął zarząd nad opieką medyczną, choć nadal korzystają z tych samych ubezpieczeń, które mieli 2 lata temu i wcześniej. To, co byliśmy w stanie zrobić, to zachęcenie sektora medycznego i ubezpieczeniowego do przemyślenia bardziej efektywnych metod świadczenia usług.
Centralnym elementem reformy jest zmiana modelu opieki medycznej, od opłat za usługę, bez względu na to, co zrobiono, do wyższych wynagrodzeń za skuteczne leczenie", powiedział Obama.
Deficyt i paraliż komunikacyjny
Rosnący koszt opieki medycznej przyczynia się do wzrostu wydatków państwa. Kongresowe Biuro Budżetu szacuje, że do 2037 roku koszt obowiązkowych programów opieki zdrowotnej wzrośnie dwukrotnie i będzie stanowić 10% państwowych wydatków.
Wbrew obietnicom Obama nie był w stanie zatwierdzić długoterminowego rozwiązania problemu deficytu budżetowego. Żeby ograniczyć deficyt republikanie walczyli o cięcia wydatków, podczas gdy prezydent zabiegał o redukcję wydatków i podwyżkę podatków dla najbogatszych Amerykanów. Walka doprowadziła kraj na skraj niewypłacalności kredytowej, zanim Obama i Kongres zgodzili się na ograniczenie w przyszłości wydatków o $1 bilion, a w ciągu następnej dekady o $1.2 biliona. Obama wielokrotnie powtarzał opinię, że Amerykanie z zarobkami powyżej $250,000 rocznie nie powinni dłużej korzystać z cięć podatkowych, zatwierdzonych w czasie prezydentury George´a W. Busha.
Przepis Obamy na reformę finansową stanowi pakiet, który "redukuje deficyt, utrzymuje niskie podatki dla przedstawicieli klasy średniej i zwiększa podatki dla bogatych".
Praca
Dla Obamy znalezienie zatrudnienia dla starszych Amerykanów ciężko dotkniętych recesją, jest priorytetem. "Najważniejszy jest rozwój ekonomiczny. Dla starszych ludzi ważne są szkolenia, możliwość nauki w poszukiwanych zawodach. Kobieta z Ohio (o której prezydent wcześniej wspomniał) znalazła zatrudnienie w nowej dla siebie dziedzinie po krótkim kursie. Kluczem do powodzenia jest zrozumienie, jak dużym kapitałem są starsi pracownicy".
MITT ROMNEY
Jeśli Mitt Romney zostanie 45. prezydentem, to czeka go masa problemów od bezrobocia po paraliż komunikacyjny w Waszyngtonie, nieporozumienia w sprawie opieki medycznej i programów emerytalnych.
Romney, świetnie pro-sperujący biznesmen i były gubernator Massachusetts, odpowiada, że wszystko to zna i potrafi znaleźć rozwiązanie.
Dla każdej dziedziny życia kraju, od ograniczenia kosztów medycznych do wzrostu gospodarki, Romney proponuje te same rozwiązania: zmniejszyć rząd federalny, dać stanom większą kontrolę i polegać na wolnym rynku.
Medicare
Sprawa ta stała się głównym tematem zainteresowania, kiedy Romney wybrał na swego partnera wyborczego kongresmana z Wisconsin, Paula Ryana.
Ryan, autor izbowego planu budżetowego zakłada wymianę tradycyjnego Medicare na subsydia rządowe na kupno prywatnych planów ubezpieczeniowych, przy czym osoby w wieku 55 lat i powyżej mogą pozostać w tradycyjnym planie. Generalnie Romney popiera propozycję Ryana, twierdząc, że rywalizacja o klientów przyczyni się do spadku cen ubezpieczeń medycznych.
Republikański nominat nie włącza do swojej propozycji $716 miliardów oszczędności w przyszłych wydatkach Medicare, jakie znalazły się w planach Obamy i Ryana. Uważa, że wolny rynek sam spowoduje spadek kosztów opieki medycznej.
"Wolny wybór i wolna konkurencja przyczyniły się do redukcji kosztów i podniesienia jakości w każdym sektorze gospodarki. Tak samo będą działać w przypadku Medicare. Już w tej chwili obserwujemy to w programie lekarstw na receptę Medicare Part D. Wybór i konkurencja w połączeniu z ochroną pacjenta dadzą pewność, że odbiorcy Medicare otrzymają potrzebną opiekę", uważa Romney.
Social Security
Romney proponuje wprowadzenie dwóch zmian, które jego zdaniem, przedłużą fiskalne zdrowie tego programu: podniesienie wieku emerytalnego i uzależnienie wzrostu świadczeń od sytuacji finansowej beneficjenta. Świadczenia powinny rosnąć, lecz w mniejszym tempie dla emerytów o wysokich dochodach. "Realizacja tych pomysłów nie grozi podwyżką podatków i w żaden sposób nie wpłynie na sytuację obecnych emerytów ani osób zbliżających się do wieku emerytalnego", zapewnia Romney.
Reforma opieki zdrowotnej
Romney nieustannie powtarza, że pozbędzie się ustawy Affordable Care Act o opiece medycznej, popularnie zwanej Obamacare. Mimo, że sam jako gubernator Massachusetts zatwierdził podobną ustawę, Romney twierdzi, że "federalne prawo pogarsza to, co najgorsze w ustawie". Wierzy, że ustawa rujnuje gospodarkę narzucając na biznesy obowiązek zapewnienia pracownikom ubezpieczeń medycznych lub wyznaczając kary (dla większych firm) za niedopilnowanie tego obowiązku.
Niektóre części reformy Obamy, jak obowiązek ubezpieczenia ludzi, którzy w przeszłości mieli kłopoty zdrowotne, pozostawienie w ubezpieczeniu rodziców dzieci do 26 lat i likwidacja luki w Medicare Part D, są bardzo popularne, choć cała ustawa jest przedmiotem ogromnych podziałów w społeczeństwie.
Romney nie widzi potrzeby ustawowych nakazów w sprawie ubezpieczeń rodzinnych obejmujących dzieci do 26 lat. Twierdzi, że "rynek już dostrzegł taką potrzebę i odpowiada na preferencje klientów".
Republikanin opowiada się za gwarantowaniem ubezpieczeń dla osób chorych, pod warunkiem, że wcześniej miały ubezpieczenie, a okres od upłynięcia ważności poprzedniego ubezpieczenia do nabycia nowego nie przekroczył 90 dni.
Wierzy, że wyznaczenie pułapu odszkodowań za błędy w sztuce lekarskiej, zezwolenie na kupowanie tańszych polis ubezpieczeniowych poza stanem zamieszkania i zachęcanie małych biznesów do wspólnego kupowania polis obniżą ceny ubezpieczeń medycznych.
Faworyzuje zwiększenie funduszy na badania w National Institutes of Health.Równocześnie proponuje oddanie stanom kontroli nad Medicaid, programem opieki medycznej dla ubogich i niepełnosprawnych, oraz wyznaczeniem na ten cel federalnych grantów.
Deficyt i paraliż komunikacyjny
Romney wie, co znaczy znaleźć się na politycznie nieprzyjaznym terytorium. Był republikańskim gubernatorem otoczonym demokratycznymi ustawodawcami. Nad stanową ustawą medyczną współpracował z sen. Edwardem Kennedy. Przypomina, że jako gubernator wysunął ponad 800 razy weto (ponad 700 razy obalone przez legislaturę) i zapewnia, że współpracował z ustawodawcami "kiedy to było możliwe". Romney nie odpowiada na pytania, jak zamierza poradzić sobie z głęboko podzielonym Kongresem, choć skrytykował Obamę i kongresowych republikanów za zgodę na $1.2- bilionowe cięcia federalnych wydatków w przyszłości.
Praca
Podejście do spraw gospodarki i zatrudnienia odzwierciedla wiarę Romneya w to, że podatki powinny być niskie, rola rządu ograniczona, a pieczę nad programami społecznymi powinny mieć stany. Kandydat obiecuje stworzenie 12 milionów miejsc pracy w ciągu 4 lat poprzez cięcia deficytu, popieranie rozwoju małych biznesów i doprowadzenie do energetycznej niezależności około 2020 roku.
Były gubernator chce przekazać stanom granty na programy szkoleń zawodowych według inicjatyw prywatnego sektora. Proponuje stworzenie "personal reemployment accounts" (osobiste konta ponownego zatrudnienia) dla kwalifikujących się bezrobotnych osób, które mogłyby użyć tych pieniędzy zgodnie z własnymi potrzebami, na naukę w community college lub szkolenia zawodowe.
(eg)
