O wolności trzeba ciągle myśleć
Chicago (Inf. wł.) – Wspominając wydarzenia sprzed 94. lat i walkę tych, którzy na polskiej ziemi ją rozpoczynali, przychodzą na myśl znamienite postaci z tego okresu: marszałka Józefa Piłsudskiego, który mobilizował patriotów do Legionów Polskich, Ignacego Jana Paderewskiego, który był ambasadorem zmagań o wolność u samego perzydenta Stanów Zjednoczonych, generała Józefa Hallera, dowódcy “Błękitnej Armii” złożonej z ochotników z Ameryki, powołanego jako pierwszy na przewodniczącego odrodzonego właśnie w 1918 roku Związku Harcerstwa Polskiego – powiedziała Barbara Chałko, przewodnicząca Obwodu ZHP w Chicago do uczestników uroczystości Święta Niepodległości Polski, które 11 listopada odbyło się w Domu Harcerza przy 6434 W. Belmont w “Wietrznym Mieście”.
– Jesteśmy też bardzo dumni z odwagi młodych harcerzy, dla których Ojczyzna była wszystkim. Tacy jak ci na przykład, chłopcy z Gimnazjum Łebkowskiego w Warszawie, którzy zgłosili się do wojska, a potem walczyli u boku swojego kapelana, znanego męczennika, księdza Ignacego Skorupki.
Dzisiaj się zbieramy, żeby wspominać, żeby przypilnować, żeby ta pamięć o tej walce nie zginęła i żebyśmy pamiętali, że o nią trzeba walczyć. O wolności trzeba ciągle myśleć i być świadomym, że to jest codzienna nasza służba – podkreśliła przewodnicząca Obwodu zapraszając przedstawicieli środowiska weterańskiego do zapalenia symbolicznych zniczy pod portretem marszałka Józefa Piłsudskiego. Zaszczytu tego dostąpili: Włada Chałko, żołnierz II Korpusu Generała Władysława Andersa, uczestniczka bitwy o Monte Cassino, prezes Oddziału AK w Stanach Zjednoczonych Wiesław Chodorowski oraz weteran armii amerykańskiej, druh Robert Musiałowicz.
Przygotowaną przez harcerzy akademię poprzedziło nabożeństwo odprawione w intencji Ojczyzny przez kapelana rodziny harcerskiej, o. Piotra Kochanowicza. Mówiąc o wolności, poświęceniu w wygłoszonej homilii przywołał postać wdowy, która sama cierpiąc niedostatek ostatnim posiłkiem częstuje przychodzącego do niej Eliasza.
Wdowa jest symbolem kogoś niezwykłego, kogoś, kto jest w stanie wszystko oddać Bogu, a jednocześnie jest symbolem osoby wolnej, która potrafi czekać. W tamtych trudnych czasach, gdy Polska straciła niepodległość na 123 lata, była utrata bliskich i wolności, dwóch najważniejszych wartości. W 1918 roku ta wolność została nam zwrócona, bo naród wierzył, że wolność powróci.
Zabierając głos podczas akademii konsul Sebastian Kurek przypomniał, że po 123 latach niewoli Polska na powrót była wolna i niepodległa, chociaż ta wolność nie była nam dana, tylko trzeba było ją wywalczyć. Symbolem tej walki, chociaż nie ostatniej, była Bitwa Warszawska, która powstrzymała zalanie Europy przez komunizm.
W czasie akademii, której program wspomnieniowy o wydarzeniach sprzed 94 lat zaprezentowały harcerskie zespoły “Wichry” i “Orlęta” przyrzeczenie na sztandar złożyli nowi członkowie Koła Przyjaciół Harcerza. W poczet działaczy Koła przyjęci zostali: Anna Wilczek, Jadwiga Janocha, Teresa Wilczek i Piotr Prokopowicz.
Po zakończeniu programi artystycznego harcerze podjęli gościem przygotowanym przez siebie poczęstunkiem.
Tekst i zdjęcia:
AB/NEWSRP
(Zdjęcia dostępne są na stronie: www.newsrp.smugmug.com)