W krainie muzyki, tańca i śpiewu
Chicago (Inf. wł.) – Dziesiątego listopada w Domu Podhalan przy 4808 S. Archer w Chicago odbyła się jubileuszowa, trzydziesta już edycja dorocznego, dwudniowego Międzynarodowego Festiwalu Folklorystycznego „Na góralską nutę”. Impreza jubileuszowa rozpoczęła się bajecznie i kolorowo. Na początek zagrała góralska kapela pod batutą kapelmistrzów: Marka Bukowskiego i Władysława Pawlikowskiego. W gronie gości honorowych otwarcia, które rozpoczęło się po godzinie trzeciej po poł., obecna była między innymi konsul generalna Paulina Kapuścińska. Uczestników, gości i wszystkich przybyłych na imprezę gości powitał Andrzej Gędłek, prezes Związku Podhalan, a zarazem inicjator Festiwalu, który 29 lat temu wraz z Józefem Bafią, Andrzejem Pitoniem oraz grupą zapaleńców przystąpili do zorganizowania pierwszej edycji tej imprezy.
– Dwadzieścia dziewięć lat temu, gdy w listopadzie 1983 roku Festiwal ruszył nazywał się „Na swojską nutę” i uczestniczyły w nim raptem trzy zespoły – wspominał prezes Andrzej Gędłek. – Były to: Szkółka przy Zarządzie Głównym, zespół „Hyrni” i „Krywań” oraz osoby indywidualne, które wtedy chciały zatańczyć i zaśpiewać. Dzisiaj muszą być prowadzone eliminacje do Konkursu Par Tanecznych. Zazwyczaj odbywają się one parę tygodni wcześniej po to, żeby Festiwal wyglądał tak jak dzisiaj wygląda. Na scenie występują tylko zespoły. Mamy gości z Kanady, New Jersey oraz przedstawicieli innych grup etnicznych. Od 29 lat jestem z tym Festiwalem związany i po tym czasie pragnę podkreślić, że warto było to jedyne w swoim rodzaju przedsięwzięcie podjąć. Trzydzieści lat temu, gdy wraz z Andrzejem Pitoniem pracowaliśmy przy adaptacji tego budynku na potrzeby siedziby Związku Podhalan rozmawialiśmy na ten temat, co by można tutaj zrobić. Tutaj, gdzie w tej chwili jesteśmy była hala naprawcza samochodów. Zaświtała taka myśl, że mając taką ogromną halę, dobrze byłoby coś takiego zrobić i dzisiaj na Festiwalu występuje ponad tysiąc osób. Poprzez występy na tej imprezie odkrytych zostało wiele talentów.
To prawdziwe święto góralszczyzny i polskiego folkloru. Festiwal pokazuje, że jest to inicjatywa niezwykle potrzebna w środowisku polonijnym, zwłaszcza podhalańskim. Dzieci, które tutaj przychodzą, żeby się uczyć góralskiego tańca, muzyki oraz śpiewu, to już drugie pokolenie. Bardzo często obecni rodzice jako malutkie dzieci tutaj pobierali nauki, a teraz przyprowadzają swoje dzieci, niebawem przyprowadzać będą wnuki. To jest nie do uwierzenia, że to jest taka ekspansja.
Podczas dwóch festiwalowych dni zaprezentują się laureaci trzech pierwszych miejsc konkursu „Par tanecznych” w poszczególnych grupach wiekowych. Przygotowaliśmy dla nich 128 statuetek góralskiego „Oscara”. Wszyscy otrzymają pamiątkowe dyplomy, również goście z innych krajów i regionów. Korzystając z okazji pragnę wszystkim serdecznie pogratulować i podziękować za udział. Szczególnie serdeczne słowa podziękowania chciałbym skierować do naszych wszystkich sponsorów, których na przestrzeni tych trzydziestu blisko lat były dziesiątki, na czele ze Związkiem Podhalan, a bez nich trudno byłoby to wszystko zrealizować – podkreślił prezes Gędłek, inicjator i współtwórca Festiwalu.
Sobotnie popisy taneczne, muzyczne i wokalne rozpoczął zespół „Odrowąż”. Kolejno na scenie pojawiały się grupy: Mała Wanta”, „Pocyrwiyniany”, „Podhalanie” z New Jersey, „Skalni Podhalanie”, „Zawaternik”, zespół pieśni i tańca „Kujawiacy” z Ontario w Kanadzie, „Wiyrchowianty”, „Chochołowianie”, „Mali Hyrni”, „Harnasie”, zespół działający przy Związku Podhalan w Kanadzie, zespół taneczny „Wesoły Lud” ze Zjednoczenia Polskiego Rzymsko-Katolickiego, „Wanta” i „Rumuński – Folk Ensemble”. Swoje umiejętności zaprezentowała Królowa Związku Podhalan Aneta Rzepka i Zbójnik Roku Jan Zaliński. Swoją poezję czytała Zofia Bukowska. Pierwszy dzień festiwalowych pokazów prowadzili Helena Studencka, sekretarz finansowa ZPwAP i wiceprezes Józef Cikowski. W niedzielę imprezę rozpoczęli „Kujawiacy” z Ontario i „Podhalanie” ze Wschodniego Wybrzeża, a następnie na scenie pojawiali się tancerze z zespołów: „Mali Siumni”, „Bałkańskie Igre”, „Orawa”, „Dzianisanie”, dorośli i młodzież ze „Szkółki Pieśni i Tańca przy ZG ZPPA”, „Ślebodni w USA”, Białodunajcanie”, „Giewont”, „Harnasie” z Kanady, kapela „Gronik” oraz zespół „Siumni”. Na zakończenie imprezy gościnnie wystąpił zespół „Mexican Folkloric Dance of Chicago”. Niedzielną imprezę prowadzili Zdzisław Miernicki i Magdalena Walkosz-Strzelec. W sekretariacie imprezy czuwała niezastąpiona Anna Zalińska wspierana przez Barbarę Guńkę i Józefa Zonia.
W ciągu dwóch dni festiwalowych pokazów przewinęło się ponad tysiąc tancerek, tancerzy i muzyków. W kuluarach Festiwalu czynne były liczne stoiska z rękodziełem artystycznym, instrumentami muzycznymi, strojami i wyrobami jubilerskimi. Jubileusz trzydziestolecia wypadł niezwykle udanie i okazale. Za rok przed gospodarzami kolejne wyzwanie…
Tekst i zdjęcia:
AB/NEWSRP
(Zdjęcia dostępne są na stronie: www.newsrp.smugmug.com)