Redakcja
Waszyngton stał się drugim (po Kolorado) stanem, gdzie wyborcy głosowali za dekryminalizacją marihuany. Oba stany przystąpiły teraz do opracowania zasad hodowli, obróbki i sprzedaży detalicznej.
Nowe prawo zezwala na posiadanie jednej uncji marihuany przez osoby powyżej 21 lat. Tak jak picia alkoholu, zabrania się palenia marihuany w miejscach publicznych. Zatem tłum zwolenników tego środka relaksującego naruszył przepisy paląc w centrum miasta. Policja nie wydawała jednak mandatów, pozwalając fanom marihuany na wyrażenie radości.
Szacuje się, że podatki ze sprzedaży marihuany przyniosą stanowi setki milionów dolarów rocznie. Pieniądze zostaną przeznaczone na potrzeby szkół, opiekę medyczną i podstawowe funkcje rządu.
Prawo federalne nadal uznaje marihuanę za produkt nielegalny. Oznacza to, że federalni agenci mogą aresztować ludzi za posiadanie i używanie marihuany.
Departament Sprawiedliwości nie wypowiedział się jeszcze, co zamierza w tej sprawie zrobić. Biuro prokuratora federalnego w Seattle wydało oświadczenie tej treści: "Ani stany, ani władza wykonawcza nie może anulować statusu marihuany, zatwierdzonego przez Kongres". Jedno jest pewne, wyborcy mają dość prohibicji marihuany.
Nie była to jedyna zmiana, jaką wprowadzono na życzenie wyborców.
Dzień wcześniej gubernator Waszyngtonu, Chris Gregoire, podpisała ustawę zezwalającą na małżeństwa między osobami tej samej płci. Tego samego dnia biura wydające licencje małżeńskie otwarto o północy. Zebrały się przed nimi dziesiątki szczęśliwych par. Wkrótce wolontariusze zaczęli rozdawać zakochanym parom kwiaty, a niewielki chór śpiewał "Going to the Chapel".
(HP – eg)
