Fundacja Dar Serca (Gift from the Heart Foundation), żywe świadectwo empatii i wolontariatu polskiej społeczności w metropolii chicagowskiej, będzie w przyszłym roku obchodziła swoje 25-lecie. Dar Serca pomaga dzieciom chorym i niepełnosprawnym uzyskać leczenie w specjalistycznych ośrodkach medycznych w USA, stosujących metody jeszcze niedostępne w Polsce i Europie.
Na przestrzeni ćwierćwiecza Dar Serca udzielił pomocy ponad pięciuset dzieciom z Polski, Ukrainy, Litwy, Rosji, Rumunii i z innych krajów. Wielu z podopiecznych ocalił przed śmiercią i uratował przed permanentnym kalectwem. Większość chorych dzieci była i jest leczona w szpitalach Shriners, który zapewnia bezpłatne leczenie. To dzięki tym szpitalom Dar Serca może dalej pomagać i opiekować się tymi najbardziej potrzebującymi i poszkodowanymi przez los dziećmi.
Organizacja rozwinęła się i poszerzyła zakres swojej działalności między innymi o programy dla lokalnych dzieci z polonijnych rodzin, takie jak Wakacje z Darem Serca – pólkolonie letnie dla dzieci specjalnej troski oraz Akademia Przedszkolaka – program integracyjny dla zdrowych dzieci i tych, które wymagają szczególnej opieki z uwagi na stan zdrowia.
Program letni jest obecnie kontynuowany jako zajęcia sobotnie. Dzięki hojności Polonii został zakupiony nowy van specjalnie przystosowany do transportu chorych dzieci. Dlatego fundacja mogła zapewnić wszystkim podopiecznym bardzo atrakcyjne letnie wycieczki. Pełne wrażeń wakacje spędzone z Darem Serca na długo pozostaną w pamięci uczestników.
Dynamiczny rozwój Fundacji Dar Serca ułatwiła przeprowadzka w 2009 roku do nowej, pięknej i przestronnej siedziby w Schiller Park, która wybudowana została dzięki szczodrości polonijnych firm i indywidualnych darczyńców. Jak podkreśliła prezes Fundacji Dorothy Malachowski – podczas rozmowy z Dziennikiem Związkowym – lista darczyńców wspierających Dar Serca jest bardzo długa, można ją znaleźć na stronie internetowej organizacji (www.darserca.org).
– Wszystkim, którzy nas wspierają, w tym również innym orgnizacjom i mediom jesteśmy bardzo wdzięczni – podkreśliła.
Izabela Rybak, dyrektor Fundacji, jej pomysłodawczyni i oryginalna założycielka, też wyraziła wdzięczność wszystkim ludziom dobrej woli, dzięki którym Fundacja istnieje i prowadzi swoją działalność.
– Jesteśmy otwarci na inne organizacje i zapraszamy je do wpółpracy – zapewniła prezes Malachowski.
– Mamy wiele przykładów takiej współpracy, o których Dar Serca na bieżąco informuje w swojej kolumnie w Dzienniku Związkowym – oświadczyła dyrektor Rybak. Niedawno do siedziby Fundacji zawitał Święty Mikołaj z inicjatywy Mary S. Anselmo, prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej Wydział na Stan Illinois (Polish American Congress, Illinois Division) oraz Waltera Bochenka, członka Stowarzyszenia Polsko-Amerykańskich Kontraktorów Budowlanych (Polish American Contractors and Builders Association, czyli PACBA).
Pan Bochenek opowiadał dzieciom o tradycji Świąt Bożego Narodzenia oraz pomagał im w wykonaniu tradycyjnych ozdób choinkowych z bibułki. Pani Anselmo częstowała dzieci gorącą czekoladą i świątecznymi ciasteczkami. Wszyscy podopieczni Fundacji otrzymali prezenty od Mikołaja, które były sponsorowane przez KPA-Illinois.
Mimo ogromnego wsparcia, jakie Dar Serca otrzymuje od Polonii, w miarę rozwoju placówki zwiększa się zapotrzebowanie na różne formy pomocy. Lista próśb i życzeń do Świętego Mikołaja jest obszerna.
Jak powiedziały obydwie panie naszej gazecie, Fundacja ma nieustanne zapotrzebowanie na wolontariuszy. Potrzebne są osoby, które na przykład w weekend mogłyby zaopiekować się dziećmi z rodzicami. Czekając na operację, z dala od rodzin za oceanem, tęsknią i przeżywają rozłąkę.
Marzeniem naszych rozmówczyń jest udzielanie pomocy chorym dzieciom, które wymagają bardzo kosztownego leczenia. – Przykro nam, że Fundacja nie może się zajmować takimi przypadkami – mówi pani prezes Malachowski. Gdyby jakiś bardzo zamożny darczyńca zaoferował nam nadzwyczaj wspaniałą donację, mielibyśmy szanse na ratowanie większej liczby dzieci.
Pomimo pracy zawodowej i obowiązków rodzinnych Dorothy Malachowski znajduje czas na pracę w Fundacji. Aktualnie stara się unowocześnić i skomputeryzować jej księgowość.
Dar Serca powstał dzięki Izabeli Rybak, imigrantce posolidarnościowej. W 1986 roku pomogła uzyskać bezpłatne leczenie w Shriners Hospital rodzicom dwojga dzieci cierpiących na porażenie mózgowe. Znała procedurę ubiegania się o darmową pomoc medyczną w szpitalu Shriners, ponieważ wcześniej z powodzeniem starała się o darmowe leczenie własnego syna, Rafała, który też urodził się z porażeniem mózgowym.
Mając ograniczone możliwości materialne, zwróciła się na falach polonijnego radia do rodaków o pomoc na rzecz zapewnienia utrzymania rodzinom, którymi się zaopiekowała. Posypały się datki od osób indywidualnych i biznesów w różnej postaci – mieszkania, mebli, żywności i donacji pieniężnych.
Dziś w Darze Serca pracują społecznie przedstawiciele różnych pokoleń i środowisk (pełna lista z notami biograficznymi jest opublikowana na witrynie www.darserca.org). Ewenementem – w porównaniu z innymi polonijnymi strukturami – jest Rada Młodych, czyli Junior Board, do której należą absolwenci amerykańskich uczelni, patrioci amerykańsko-polscy, łączący ideę wolontariatu z popularyzacją kultury polskiej. To oni zorganizowali niedawno charytatywny wernisaż w Muzeum Polskim, z którego dochody wsparły i Dar Serca, i Muzeum.
W ramach obchodów 25. rocznicy istnienia Daru Serca zarząd fundacji zaplanował między innymi radioton na 9-10 lutego (rozgłośnia WNVR 1030 AM) i na 6 kwietnia jubileuszowy bankiet (w hotelu Marriott O´Hare). Dochody z obydwu przedsięwzięć zostaną przeznaczone na pomoc chorym dzieciom i rozwój Daru Serca.
Szczegółowe informacje na temat jubileuszowych obchodów zostaną opublikowane na witrynie fundacji www.darserca.org lub można zatelefonować pod numer 1. 847.671.2711. W ten sam sposób mogą kontaktować się z Darem Serca osoby, które chciałyby wesprzeć Fundację.
Alicja Otap








