„Taka jest cena prawdy, wolności i niepodległości…”
Chicago (Inf. wł.) – Po trzydziestu pięciu latach komunistycznego zniewalania Polski powstaje Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”, niezależna od władzy reżimowej organizacja zrzeszająca robotników, inteligencję, przedstawicieli świata kultury i niemal wszystkich warstw społecznych – powiedział Zygmunt Goliński, prezes chicagowskiego Koła NSZZ „Solidarność” podczas uroczystości polonijnych, które szesnastego grudnia z okazji trzydziestej pierwszej rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce zostały przez Koło zorganizowane w kościele św. Trójcy. Ich głównym punktem była uroczysta Msza święta odprawiona w intencji ofiar stanu wojennego przez ks. dyrektora Andrzeja Maślejaka w asyście miejscowych duszpasterzy Prezes Goliński w swoim wystąpieniu rozpoczynającym nabożeństwo nawiązał również do wolnościowych dążeń Polaków, jakich Polska była świadkiem od okresu zaborów. Odzyskując po 123 latach niepodległość Polska niejako „z marszu” była zmuszona do obrony swej suwerenności. Mroczne lata okupacji i komunistycznego zniewolenia również nie zdołały zniszczyć w narodzie ducha walki o niepodległość. Przyszedł zryw robotników Poznania, Wybrzeża, Radomia i Warszawy. Wiele ofiar i krwi kosztowały naród te zrywy, ale naród dojrzewał i przyszedł pamiętny „Sierpień 1981 roku i powstanie NSZZ „Solidarność”. Jak się okazało słowo „Niezależny” stało się zagrożeniem dla panującego systemu komunistycznego. W obronie zbrodniczej ideologii komunistycznej użyto 100 tysięcy wojska, milicji i tysiące jednostek sprzętu wojennego, by zdławić tę niezależność, zdławić nadzieję na godne życie. Orężem w tej walce był statut „S” i determinacja działaczy „Solidarności” obrony tych wartości. Znów polała się polska krew, ale taka jest cena obrony wolności, prawdy i niepodległości. – Błogosławiony Jan Paweł II, Papież, syn tej ziemi ostrzegał nas, że wolność nie jest dana raz na zawsze, że trzeba ją wciąż zdobywać i bronić. Módlmy się dzisiaj za ofiary stanu wojennego, za represjonowanych i za tych, którzy musieli opuścić swój kraj, by ratować egzystencję swoich rodzin. Pamiętajmy polski „Sierpień” i „Grudzień”! – zaapelował Zygmunt Goliński cytując słowa marszałka Piłsudskiego o tym, że ten, kto nie szanuje i nie ceni swej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku teraźniejszości ani prawa do przyszłości. – Tu, w tej świątyni, pragnę jeszcze raz gorąco i serdecznie podziękować Polonii amerykańskiej za wasze modlitwy, za wspieranie nas i pomoc materialną, jakiej doświadczyliśmy w tamten mroczny czas stanu wojennego – podkreślił prezes Koła Solidarność w Chicago. Sierpniowy zryw społeczeństwa polskiego w 1980 roku będący niejako odpowiedzią na słowa Jana Pawła II: „Niech zstąpi duch Twój i odnowi oblicze ziemi, Tej ziemi” wypowiedziane przez Ojca Świętego podczas pielgrzymki do Ojczyzny w 1978 roku, został okupiony krwią poległych górników „Wujka”, tysiącami internowanych działaczy NSZZ „Solidarność”, bezpowrotnymi ich deportacjami, tragediami rodzin i całego społeczeństwa, które na skutek decyzji komunistycznego reżimu na dziesięć lat musiało odłożyć radość z odzyskania wolności i demokracji. Podczas liturgii w procesji z darami do ołtarza szli przedstawiciele środowiska dawnych działaczy opozycyjnych, a wartę honorową przy ołtarzu zaciągnęły poczty sztandarowe organizacji polonijnych na czele z członkami Stowarzyszenia Przyjaciół Ułanów Polskich im. Tadeusza Kościuszki, licznych Kół Związku Podhalan w Ameryce Północnej oraz Koła NSZZ „Solidarność” w Chicago. Końcowym akordem nabożeństwa było odczytanie przez ks. dyrektora Andrzeja Maślejaka listu duszpasterskiego wystosowanego do wiernych przez ks. biskupa Andrzeja Wypycha, w którym Jego Ekscelencja apeluje do wiernych o budowanie ze wszystkich sił wspólnoty wiernych Kościoła katolickiego wobec zagrożeń, jakie między innymi wypływają z propagowanej przez niektóre media polonijne działalności biskupów Chrisitiana Lamberta i Dawida Bella ze stowarzyszenia Papieża Leona XII, którzy nie są biskupami katolickimi. Na zakończenie Mszy świętej przedstawiciele Rady Parafialnej Elżbieta Majchrowska i Robert Wasilewski złożyli serdeczne życzenia ks. dyrektorowi Andrzejowi Maślejakowi, który jedenastego grudnia celebrował swoje urodziny. Po Mszy św. przy kawie i pączkach odbyło się spotkanie w sali parafialnej, na którym Zygmunt Goliński mówił o przypadającej 16 grudnia rocznicy krwawej pacyfikacji w kopalni „Wujek”. Tekst i zdjęcia: AB/NEWSRP (Zdjęcia dostępne są na stronie: www.newsrp.smugmug.com)








