Szef Wydziału Więziennictwa w Kolorado został zabity we wtorek rano, gdy odpowiedział na stukanie do drzwi.
58-letni Tom Clements mieszkał na zalesionym osiedlu Monument, położonym na północ od Colorado Springs.
Informując o śmierci Clementsa, gubernator John Hickenlooper z trudem powstrzymywał łzy. Inni członkowie jego gabinetu otwarcie płakali.
Clements objął stanowisko szefa więziennictwa w Kolorado w 2011 roku. Wcześniej przez blisko 3 dekady kierował zakładami karnymi w Missouri.
Zarządzając opuszczenie stanowych flag do połowy masztów Hickenlooper powiedział: "Tom miał bardzo ciężką pracę. Musiał podejmować trudne decyzje, które bezpośrednio wypływały na życie innych ludzi. Oddał się pracy z dużym poświęceniem, miał poczucie humoru, stosował najlepsze i najnowocześniejsze metody poprawiania warunków bytu w więzieniu i starał się, by jego podopieczni po odzyskaniu wolności szli prostą drogą".
Śmierć Clementsa nastąpiła zaledwie tydzień od czasu, gdy odrzucił prośbę skazanego za przestępstwa seksualne Saudyjczyka, Al-Turki, o zezwolenie na odbycie reszty kary w Arabii Saudyjskiej. Stąd też powstało podejrzenie, że zabójstwo mogło mieć jakiś związek z tą sprawę
Al-Turki twierdzi, że osadzono go w więzieniu z pobudek politycznych, ponieważ był właścicielem firmy, która kilka lat temu produkowała CD z kazaniami Anwara al-Awlaki, który zginął w 2011 roku zabity amerykańskim dronem w Jemenie.
Uwięzienie Al-Turki´ego rozjuszyło władze saudyjskie, w rezultacie czego Departament Stanu wysłał prokuratora generalnego Kolorado, Johna Suthersa, na spotkanie z królem Abdullahem, księciem Sultanem i rodziną Al-Turki´ego.
Sąsiedzi Clementsa widzieli przed jego domem samochód w ciemnym kolorze. Potrafią powiedzieć jedynie tyle, że mniej więcej w tym czasie kiedy zginął, do samochodu wsiadł nieznany im mężczyzna.
(HP – eg)








