Do chlebusia i kiełbaski jeszcze jakaś dobra gazetka. Koniec tygodnia to dla nas Polonusów czas mistyczny, zamykamy za sobą wrota piekieł a otwieramy, przynajmniej w perspektywie najbliższych dwóch dni, niebiosa. Chcemy tego co najlepsze, a na pewno chcemy odpocząć. Nic tak cudownie nie dopełni wieczoru lub poranka jak kawka, herbatka i prasa.
Piątek to polonijny dzień prasy. Przeglądowi prasy przed ósmą, mówimy - nie
- 10/03/2013 06:25 PM
Reklama








