
Dyrekcja podmiejskich kolei Metra ogłosiła projekt budżetu na rok 2016, przewidujący 2 proc. wzrost dochodów i zawierający "niewielką" podwyżkę cen biletów.
Wyższe opłaty za przejazd będą obowiązywać od 1 lutego 2016 roku. Cena biletu miesięcznego wzrośnie o 2,5 dolara. Wzrost od 0,9 proc. do 2,7 proc. w zależności od odległości dojazdu do śródmieścia Chicago. Większość spośród 150 tys. pasażerów korzystająych codziennie z usług Metry, to nabywcy biletów miesięcznych. Za karnet 10-przejazdowy pasażerowie Metry będą musieli zapłacić o 2,50 dol. więcej, co oznacza podwyżkę w wysokości 1,9 proc. do 6 proc. w zależności od długości podróży.
Cena jednego przejazdu pociągiem Metry wzrośnie o 25 centów czyli od 2,4 proc. do 7,7 proc. zależnie od długości przejazdu. Nie ma podwyżki jednoprzejazdowych biletów ulgowych przysługujących seniorom, osobom niepełnosprawnym i studentom.
Dyrektor zarządu Metry Martin Oberman nazwał podwyżkę biletów "umiarkowaną", zapewniając, że wzrost cen biletów jest niższy niż wcześniej przewidywano.
Równocześnie Metra zapowiedziała wspólnie z CTA i Pace wprowadzenie mobilnej aplikacji Ventra, która umożliwi pasażerom opłacenie przejazdu w trzech systemach komunikacyjnych.
Począwszy od najbliższego czwartku korzystający z bezpłatnej aplikacji pasażerowie będą mogli płacić za przejazd w pociągach i autobusach, dotykając czytnika Ventry w swoim telefonie. Podróżni nie będą musieli posiadać papierowego biletu. Wystarczy, że pokażą konduktorowi jego wersję elektroniczną na ekranie komórki.
– Już żaden pasażer Metry nie będzie musiał stać w kolejce po bilet – zapewnia dyrektor wykonawczy linii Don Orseno. (ak)








