
Mężczyzna, który w mroźną sylwestrową noc zostawił na zewnątrz swojego psa, stanie przed sądem oskarżony o okrucieństwo wobec zwierząt. Został aresztowany w Nowy Rok, pierwszego dnia obowiązywania nowego prawa, pozwalającego karać lekkomyślnych właścicieli czworonogów.
Edwin Martinez, mieszkaniec Winthrop Harbor, Nowy Rok przywitał poza domem. Jego pies również, czekając na swojego pana pod domem, bez wody, jedzenia i schronienia przed mrozem. Policja zawiozła zmarzniętego psa do schroniska, a 1 stycznia aresztowała Martineza. Mężczyzna nie krył zdziwienia tłumacząc, że nie wiedział, że zostawiając psa na zewnątrz łamie prawo.
Aresztowany pod zarzutem okrucieństwa wobec zwierząt Martinez to pierwszy przypadek zastosowania nowych przepisów, które obowiązują w Illinois od 1 stycznia bieżącego roku. Zostawianie psów i kotów na mrozie lub w dotkliwym upale (np. w rozgrzanym samochodzie) było karane już wcześniej, ale z ogólnego paragrafu dotyczącego znęcania się nad zwierzętami. Nowe prowo mówi, że “właściciele psów i kotów nie mogą narażać zwierząt na zagrożenie życia poprzez wystawianie ich na działanie dotkliwego zimna lub upału przez dłuższy czas”.
Zostawianie zwierząt w chłodzie lub upale jest od 1 stycznia traktowane jako wykroczenie, pod warunkiem, że jest to zachowanie jednorazowe. W razie recydywy właściciel będzie sądzony jako sprawca przestępstwa (felony) i grozi mu kara pozbawienia wolności.
Edwin Martinez został pouczony o treści nowych przepisów oraz sposobach lepszej opieki nad swoim psem. Ten ostatni wrócił do swojego pana 4 stycznia.
(gd)








