Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 11 grudnia 2025 17:54
Reklama KD Market

Śmiertelny przypadek zarażenia elizabethkingią. Tajemnicze źródło pochodzenia

/a> fot.Dr.saptarshi/Wikipedia


Stanowy Departament Zdrowia Publicznego informuje, że jedna osoba zmarła w północnym Illinois w rezultacie infekcji krwi bakterią elizabethkingii. Potwierdzono, że był to ten sam szczep bakteryjny, który uśmiercił kilkanaście osób w Wisconsin i jedną w Michigan. Rosnąca liczba zachorowań niepokoi służbę zdrowia.

Stanowy Departament Zdrowia Publicznego (Illinois Department of Public Health, IDPH) oświadczył, że osoba, która padła ofiarą zarazka w Illinois cierpiała na inne schorzenia i miała osłabiony układ odporności.

Rzecznik IDPH Melaney Arnold stwierdziła, że władze kontaktują się z placówkami medycznymi, prosząc o raportowanie wszystkich przypadków elizabethkingii, a także o to, aby zachowały próbki patogenu, by mógł zostać przetestowany w laboratorium.

Nazwa Elizabethkingia meningoseptic pochodzi od imienia i nazwiska uczonej bakteriolog Elizabeth King, która prowadziła badania nad tym zarazkiem. W Wisconsin chorobą zaraziło się 57 osób z czego 18 zmarło. Jeden przypadek śmiertelny potwierdzono też w Michigan i w Illinois. To duża liczba zachorowań jak na trzy stany; normalnie w całym kraju notuje się tylko od 5 do 10 przypadków w skali rocznej.

Jak informuje IDPH bakterie elizabethkingia występują powszechnie w przyrodzie, również w wodzie i glebie, ale rzadko powodują infekcje. W większości przypadków są to zakażenia krwi u osób powyżej 65 roku życia mających inne problemy zdrowotne. Wśród objawów zarażenia są: kaszel, ból głowy, wysoka gorączka, dreszcze, bóle stawów i w niektórych przypadkach infekcje skóry.

IDPH uważa, że elizabethkingia nie przedstawia zagrożenia dla ogółu społeczeństwa, ale prowadzi akcję informacyjną wśród służby zdrowia, by zwróciła uwagę głównie na pacjentów w starszym wieku pod kątem wystąpienia symptomów infekcji. Dodatkowo służba zdrowia testuje wodę i glebę na obecność bakterii; jak dotąd rezultaty są negatywne.

(ao)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama