Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 20 grudnia 2025 07:14
Reklama KD Market

Prince nie żyje. Popularny muzyk miał 57 lat



W wieku 57 lat zmarł Prince. Ciało legendarnego muzyka znaleziono w czwartek w jego domu w Chanhassen w stanie Minnesota. Przyczyna śmierci artysty  na razie nie jest znana. 

W ubiegłym tygodniu Prince został hospitalizowany z powodu grypy. Artysta z powodu złego stanu zdrowia zmuszony był także odwołać koncert w Atlancie

Informacje o nagłej śmierci Princa podały w czwartek przed południem amerykańskie media, powołując się na anonimowe źródła policyjne. Potwierdził je pragnący zachować anonimowść członek rodziny muzyka.

Prince Rogers Nelson urodził się w 1958 w Minneapolis, w stanie Minnesota. Jego matka była Amerykanką włoskiego pochodzenia a ojciec, John Nelson, czarnoskórym muzykiem jazzowym, grającym na pianinie w trio The Prince Rogers Band.

Ojciec miał pewien wpływ na przyszłą twórczość Prince'a który wykorzystywał używane przez niego sekwencje akordów, a w kilku piosenkach Amerykańskie Stowarzyszenie Kompozytorów, Autorów i Wydawców uznaje go za współautora.

Jego rodzice rozstali się w 1966 roku. Prince był samoukiem: w młodości samodzielnie opanował grę na pianinie, gitarze i perkusji. Zadebiutował na scenie w wieku 14 lat w zespole Grand Central później przemianowanym na Champagne[5]. Później nagrywał z zespołem 94 East którego nie był oficjalnym członkiem[6]. Współpracował z zespołem do czasu podpisania kontraktu z Warner Bros. w 1978 roku[5]. Od 2001 roku jest Świadkiem Jehowy[7], uczestniczy w spotkaniach miejscowej Sali Królestwa. Od tego czasu płyty odróżnia przede wszystkim łagodniejsza warstwa tekstowa, w której daje się zauważyć odejście od typowego dla wcześniejszej twórczości języka ulicy[5].

mp

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama