
Turysta z Florydy molestował kobietę kierowcę Ubera; do zdarzenia doszło 24 kwietnia na północno-zachodnim przedmieściu Chicago.
46-letni Matthew Holowinski usłyszał już zarzuty obnażania narządów płciowych oraz składania nieprzyzwoitych ofert siedzącej za kierownicą kobiecie.
Zastępca prokuratora April Gonzalez w akcie oskarżenia stwierdza, że Holowinski spędził kilka godzin w Play Book Ultra Sports Bar w Niles, gdzie ok. godz. 4 zamówił usługi Ubera. Wcześniej obsługa baru zabrała mężczyźnie kluczyki od samochodu, gdyż był "zbyt pijany, by prowadzić". Po przyjeździe Ubera Holowinski nakazał 33-letniej kobiecie kierowcy wieźć się do hotelu w Schaumburgu.
W czasie przejazdu trwającego ok. 20-30 min. mężczyzna wielokrotnie obmacywał prowadzącą samochód kobietę, obnażył się i składał nieprzyzwoite propozycje.
Gonzales zapewnia, że kobieta była "sparaliżowana strachem" i z powodu robót drogowych nie mogła zjechać na pobocze autostrady. – Kierowca werbalnie sprzeciwiała się niechcianym zalotom – stwierdzono w akcie oskarżenia.
Holowinski opuścił pojazd przed hotelem w Schaumburgu, pozostawiając w samochodzie portfel i dokumenty tożsamości. Kierowca zawiozła je na najbliższy posterunek policji, gdzie zgłosiła zdarzenie.
Tego samego dnia wieczorem Holowinski został aresztowany w północno-zachodniej dzielnicy Chicago. Za możliwość wyjścia na wolność i odpowiadania z wolnej stopy sędzia Peggy Chiampas ustaliła kaucję w wysokości 50 tys. dolarów.
Obrońca z urzędu informuje, że Holowinski mieszka na Florydzie, gdzie posiada firmę wynajmu przyczep kempingowych. Oskarżony ma 14-letnią córkę. (ak)








