Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 09:16
Reklama KD Market

Oko Wielkiego Brata

Ameryka trzyma swoich mieszkańców krótko za twarz. Bezlitosne służby bezpieczeństwa czy to granicznego, czy federalnego nie patyczkują się z nikim, kto stanie im na drodze. Monitoring narodu to nie tylko kamery. To również my, ludzie. Wielki Brat jest więc z nami za pan brat...
Ameryka trzyma swoich mieszkańców krótko za twarz. Bezlitosne służby bezpieczeństwa czy to granicznego, czy federalnego nie patyczkują się z nikim, kto stanie im na drodze. Wiadomo, że przy tak wielu różnych kolorach skóry, które mamy tu za oceanem, muszą być krótkie, jasne reguły, które ustawią wszystkich w szeregu. Wielki Brat jest więc z nami za pan brat. Monitoring narodu to nie tylko kamery. To również my, ludzie, istoty rozumne, które dzielą się informacjami z życia prywatnego. Naturalną rzeczą byłaby ochrona prywatności, w dobie kradzieży tożsamości i innych wymyślunków XXI wieku. Jednak, paradoksalnie, naszym życiem  dzielimy się  nadwyraz chętnie, upubliczniamy to co nasze, zwykle nie mając świadomości, kto tymi informacjami handluje.  Nie wierzysz? A masz konto na Facebooku? Wszyscy chcą więc wszystko o nas wiedzieć. Gdziekolwiek pójdziesz, czegokolwiek nie chcesz załatwić, jesteś poproszony o imię, nazwisko, adres, itd. Wszystko musi być udokumentowane. Wszystko ma swój ślad, którego nie można zatrzeć.  Jesteś częścią bazy danych, którą uzupełniasz gdziekolwiek się nie ruszysz. Staliśmy się więc ludźmi publicznymi.  Hurra, jesteśmy sławni. Jesteśmy gwiazdami serwerów.  Jak na ironię losu umożliwił nam to internet, który miał zapewnić anonimowość. Z naszej „sławy” korzystają media. Ile razy zdarzyło się przecież, że katastrofa w postaci huraganu została pokazana amatorską kamerą z filmiku umieszczonego na youtube. Jeteśmy na miejscu przed dziennikarzami, nagrywamy koniec świata, a potem chwalimy się tym na www.  Jacy jesteśmy dumni, kiedy prezenter odczytuje właśnie naszego twitta na antenie, dotyczącego  głodu na świecie. Staliśmy się więc nie tylko gwiazdami, ale też dziennikarzami obywatelskimi. Świat należy do nas. Pamiętaj jednak, że komentując i upubliczniając siebie dajesz przyzwolenie na zobaczenie tego innym i nigdy nie wiesz, komu się naradzisz. Oko Wielkiego Brata  jest bardzo czujne. Obserwuje cię na skrzyżowaniu i kiedy wpłacasz pieniądze w banku. Monitoruje twoją rozmowę przez telefon. Towarzyszy ci, kiedy jesteś online. Uważaj więc, niewiadomo kto zapuka jutro do twoich drzwi. Ale do tego czasu siedź spokojnie i uśmiechaj się – jesteś przecież w ukrytej kamerze. Rafał Muskała
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama