W kilka dni po deportacji, handlarz narkotyków znów złapany w USA
Francisco Guillermo Morales Esquer został złapany w Phoenix z narkotykami wartymi 1,6 miliona dolarów. Zaledwie kilka dni wcześniej został deportowany do Mekysku. Podatnicy zafundowali mu „wycieczkę” za 12 500 dol...
Reklama
- 11/04/2011 01:15 PM
Francisco Guillermo Morales Esquer został złapany w Phoenix z narkotykami wartymi 1,6 miliona dolarów. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że handlarz zaledwie pod koniec października został deportowany do Meksyku. Podatnicy zafundowali mu „wycieczkę” za 12 500 dol. Tyle kosztuje deportacja jednej osoby.
W poniedziałek stanowe i federalne władze chwaliły się wielkim sukcesem, jakim było zatrzymanie 76 członków narkotykowego kartelu Sinaloa, szmuglującego narkotyki zza południowej granicy. Operacja zakończona aresztowaniami 13 października trwała dwa miesiące, a większość schwytanych gangsterów staneła przed sądem.
36 –letni Francisco Morales został jednak uznany za mało znaczącego tragarza i odesłany do Meksyku, pod koniec miesiąca.
Sprawa wydawała sie załatwiona. Okazało sie, że nie do końca.
W poniedziałek, po szaleńczym pościgu z prędkością 100 mil na godzinę funkcjonariusze biura szeryfa hrabstwa Pinal zatrzymali kierowcę samochodu, podejrzanego o przemyt narkotyków. Za kierownicą siedział... Francisco Guillermo Morales Esquer. Ten sam, który został deportowany do Meksyku kilka dni temu, i za którego procedury deportacyjne amerykańscy podatnicy zapłacili 12 500 dolarów. Tyle bowiem, według rządowych szacunków kosztuje usunięcie jednego nielegalnego imigranta ze Stanów Zjednoczonych.
Morales miał w samochodzie heroinę i metamfitaminę o łącznej wartości ponad półtora miliona dolarów.
Szeryf hrabstwa Pinal, Paul Babeu nie kryje frustracji. „Wydaje nam się, że wymierzamy silny cios kartelowi, aresztując tylu jego ludzi, a okazuje się, że oni błyskawicznie się regenerują” – mówi Babeu. Dodaje, że według niego Morales już za pierwszym razem powinien był stanąć przed sądem i trafić za kratki, nie do wspólników w Meksyku.
Tym razem pobyt Moralesa w USA będzie dłuższy. Mężczyzna usłyszał szereg zarzutów związanych z przemytem narkotyków i napaści na aresztujących go funkcjonariuszy.
Te jednak tylko jeden przypadek w morzu tych, którzy po deportacji wracają do USA. W roku fiskalnym 2011 władze USA deportowały blisko 400 tysięcy nielegalnych imigrantów. Kosztowało to amerykańskich podatników blisko 5 miliardów dolarów. Ilu z deportowanych jest już z powrotem w USA?
mp
Reklama
Reklama