Oddał życie za ustawę
Temat nielegalnych imigrantów na terenie USA po raz kolejny powraca na wokandę. Tym razem powód jest wyjątkowo bolesny. Do mediów coraz częściej docierają doniesienia o samobójstwach młodych i zdolnych, nielegalnych imigrantów...
- 11/30/2011 01:49 PM
Temat nielegalnych imigrantów przebywających na terenie Stanów Zjednoczonych po raz kolejny powraca na wokandę. Tym razem jednak powód jest wyjątkowo bolesny. Do mediów coraz częściej docierają doniesienia o samobójstwach młodych i zdolnych, nielegalnych imigrantów. W ubiegły piątek na swoje życie targnął się 18-latek z Teksasu.
Joaquin Luna miał zaledwie 18 lat, kiedy postanowił popełnić samobójstwo. Młody i zdolny uczeń liceum Lincoln High School z Mission w Teksasie oddał do siebie samobójczy strzał, zaledwie dzień po Święcie Dziękczynienia.
Joaquin zostawił list pożegnalny, w którym wyjaśnia, że powodem jego samobójstwa jest brak perspektyw, jakich doświadcza jako nielegalny imigrant (Luna urodził się poza granicami USA). 18-latek napisał również, że nie wierzy w powodzenie przeforsowania ustawy Dream Act (Development, Relief and Education for Alien Minors), która ma doprowadzić do legalizacji pobytu dzieci nieudokumentowanych imigrantów.
Ojciec tragicznie zmarłego Joaquina twierdzi, że chłopak bardzo przeżył zeszłoroczne głosowanie nad Dream Act w Kongresie, kiedy zabrakło zaledwie 5 głosów do tego, aby ustawa została przyjęta. Jego zdaniem Joaquin targnął się na życie, aby „pokazać politykom, że należy działać w kierunku zmian”.
Czytaj także: Dream Act zablokowany przed głosowaniem w Senacie
Samobójstwo Joaquina Luny sprawiło, że temat dzieci nielegalnych imigrantów w USA powrócił na wokandę ze zdwojoną siłą.
Do bardzo częstych należą przypadki, że dzicie nielegalnych znajdują się w Stanach Zjednoczonych ze względu na decyzję podjętą przez ich rodziców. Dream Act został stworzony właśnie, aby im pomóc.
Gdyby Joaquin posiadał status legalnego rezydenta USA miałby szansę na stypendium, którego potrzebował, aby udać się na wymarzone studia. Niestety, 18-latek nie miał takiej szansy.
Amerykańskie prawo stanowi, że dzieci o statusie nielegalnych imigrantów mają prawo do szkolnictwa na poziomie podstawówki i liceum. Później to prawo przestaje obowiązywać. Dzieci nielegalnych imigrantów urodzone poza granicami USA muszą płacić tak samo wysokie stawki za studia na amerykańskich uczelniach, jak studenci z zagranicy. Dla wielu to kwoty niemożliwe do uzyskania.
AS
Zobacz także: Imigranci walczą o Dream Act
Młodzi nielegalni wyszli na ulice
Najpierw dyplom, potem deportacja
Reklama








