Trzy brutalne ataki miały miejsce na północy miasta – w Edgebrook, West Town i Lincoln Square. Dwie kobiety zostały obrabowane i doznały obrażeń, a mężczyznę postrzelono w samochodzie.
Jak informuje chicagowska policja, 86-letnia kobieta odniosła ciężkie obrażenia, gdy do jej domu wtargnęło trzech osobników. Do tego zdarzenia doszło 27 listopada o godz 14.10 w prywatnym domu jednorodzinnym w okolicy 6300 North Ionia Avenue.
Napastnicy poturbowali i popchnęli ofiarę, która przewróciła się i doznała ciężkich obrażeń. Bandyci zrabowali wartościowe rzeczy i odjechali białym SUV-em. Staruszka otrzymała pomoc medyczną w szpitalu. Śledztwo w tej sprawie jest kontynuowane. Jak dotąd nikogo nie aresztowano.
Również 27 listopada w West Town 69-letnia kobieta została postrzelona podczas napadu rabunkowego. O godz. 19.30 kobieta zaparkowała samochód w rejonie 1900 West Erie Street, gdy napastnik wyrwał jej torebkę, strzelił trafiając ofiarę w nogę i zbiegł. Policja nie podała rysopisu osobnika. Poinformowała tylko, że poszukuje dodge’a caravana koloru czerwonego z drewnopodobnymi wykończeniami karoserii. Ranna pozostaje w szpitalu. Jej stan określono jako stabilny.
Tego samego dnia, godzinę wcześniej w dzielnicy Lincoln Square 34-letni mężczyzna jadący samochodem w rejonie 5200 North Lincoln Avenue został postrzelony w brzuch. Rannego hospitalizowano, jego stan jest ciężki. Policja poszukuje sprawcy, bądź też sprawców strzelaniny. (ao)
Reklama








