Wciąż nie wiadomo, czy zamarznięte ciało znalezione w pustym basenie za domem w podmiejskim Waukegan może należeć do poszukiwanego od Bożego Narodzenia 18-latka. W tym samym domu na początku grudnia wybuchł pożar, po którym zmarła 18-letnia dziewczyna.
Ciało odkryto 8 stycznia rano w basenie przy domu w rejonie 1300 N. Jackson St. w Waukegan na północnych przedmieściach. Rodzina zaginionego w Boże Narodzenie Lucio Cambraya, która prowadzi poszukiwania 18-latka, obawia się najgorszego. Jednak policja i koroner powiatu Lake nie są w stanie ustalić tożsamości osoby, gdyż znalezione ciało jest całkowicie zamarznięte.
W tym samym domu jednorodzinnym na początku grudnia wybuchł pożar. Strażacy uratowali z niego wówczas 18-letnią Alondę Caballero Negron, która zmarła później w szpitalu wskutek doznanych obrażeń. Bezpośrednia przyczyna pożaru nie została jeszcze ustalona.
Władze nie komentują na razie możliwego związku między dwiema ofiarami na terenie tej samej rezydencji. Koroner powiatu Lake zapowiedział, że identyfikacja zamarzniętego ciała możliwa będzie dopiero po jego rozmrożeniu, co może potrwać nawet do 48 godzin.
(jm)
fot.Free-Photos/Pixabay.com
Reklama








