Pjongczang/łyżwiarstwo szybkie - rekord olimpijski i złoto Japonek. Polki na siódmym miejscu
- 02/21/2018 03:48 PM
Japońskie panczenistki czasem 2.53,89 pobiły rekord olimpijski i zdobyły złoty medal igrzysk w Pjongczangu w zawodach drużynowych. Srebro wywalczyły Holenderki, a brąz - reprezentantki USA. Polki zakończyły rywalizację na siódmej pozycji.
W finale Holenderki, mistrzynie olimpijskie z Soczi z 2014 roku, jechały niemal równo z Azjatkami do przedostatniego okrążenia, kiedy nagle osłabły. Ich strata wyniosła 1,59 s.
Japonki, reprezentowane w środę przez Miho Takagi, Ayano Sato i Nanę Takagi, były faworytkami olimpijskich zmagań. Wygrały dziewięć z 11 rywalizacji w tej konkurencji w Pucharze Świata, w tym sześć ostatnich.
W składzie "Pomarańczowych" znalazła się Ireen Wuest, która powiększyła dorobek do 11 medali olimpijskich. Na koncie ma pięć złotych, pięć srebrnych i jeden brązowy. Obok niej wystąpiły także Marrit Leenstra oraz Antoinette de Jong.
W finale B, czyli wyścigu o trzecie miejsce, Amerykanki okazały się szybsze o niecałe pół sekundy od Kanadyjek. Polki wystąpiły w finale D, w którym o ponad cztery sekundy wygrały z reprezentantkami gospodarzy, uzyskując rezultat 3.03,11.
W ekipie biało-czerwonych w środę wystąpiły: Natalia Czerwonka, Luiza Złotkowska i Karolina Bosiek, a w poniedziałkowym ćwierćfinale zamiast tej ostatniej pojechała Katarzyna Bachleda-Curuś.
Polki wywalczyły krążki w tej konkurencji na dwóch poprzednich olimpiadach: brąz w Vancouver (2010 rok) i srebro w Soczi (2014). Ale w tym sezonie Pucharu Świata ani razu nie znalazły się na podium - były czwarte w Heerenveen, szóste w Calgary i siódme w Salt Lake City.
W ćwierćfinale w Pjongczangu okazały się najsłabsze ze wszystkich zespołów - 3.04,80.
"Myśmy dzisiejszego startu nie przegrały na lodzie. Myśmy go przegrały znacznie wcześniej. Myśmy go przegrały w szatni... myśmy go przegrały, bo spędziłyśmy za mało czasu na budowaniu MOCNEGO ZESPOŁU. Na budowaniu zaufania, współpracy i pełnego oddania" - napisała później na Facebooku Czerwonka.
W łyżwiarstwie szybkim pozostały jeszcze do rozdania trzy komplety medali. W piątek na 1000 m ścigać się będą mężczyźni, a w sobotę odbędą się rywalizacje w biegach ze startu wspólnego.
(PAP)
Reklama








