Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 19 grudnia 2025 21:35
Reklama KD Market

Tysiące ludzi pożegnały kapitana Fiorentiny Davide Astoriego



Tysiące ludzi pożegnały w czwartek we Florencji kapitana Fiorentiny Davide Astoriego, który zmarł nagle w niedzielę w wieku 31 lat na kilka godzin przed meczem swego klubu w Udine na północy Włoch. Msza pogrzebowa odbyła się w bazylice Świętego Krzyża.

Przyczyną śmierci piłkarza, który grał też w reprezentacji Włoch, było stopniowe spowolnienie pracy serca.

Orszak żałobny z trumną Astoriego zatrzymał się w drodze do bazyliki Santa Croce przed florenckim stadionem Franchi, gdzie zgromadziły się tłumy ludzi.

Na placu przed bazyliką były setki kibiców i mieszkańców miasta, którzy oklaskiwali słowa kazania oraz wspomnienia o zmarłym piłkarzu. Wszyscy trzymali w rękach szaliki Fiorentiny i sztandary w jej barwach. Powiewał wielki transparent z napisem: "Na zawsze nasz kapitan".

W bazylice byli piłkarze Fiorentiny oraz wielu innych włoskich klubów Serie A na czele z liczną delegacją Juventusu z jego bramkarzem, kapitanem reprezentacji Włoch Gianluigim Buffonem, przedstawiciele kierownictwa włoskiego futbolu i władz miasta. Przybył były premier Włoch, były burmistrz Florencji Matteo Renzi.

W kazaniu w czasie mszy arcybiskup Florencji kardynał Giuseppe Betori podkreślił, że w bazylice tej Włochy oddają zawsze cześć swym najwybitniejszym przedstawicielom. "Strzeże ona najbardziej wzniosłych cnót naszego narodu"- dodał.

"Cnoty te rozpoznajemy w Davide i dlatego żegnamy go w tym miejscu"- podkreślił metropolita wśród braw.

Kardynał Betori mówił, że życie piłkarza zostało "przerwane przez tajemniczą chorobę". Jednocześnie zaznaczył, że dopiero w ostatnich dniach wszyscy dowiedzieli się o tym, że Davide Astori bez rozgłosu chodził po treningach i meczach do florenckiego szpitala, gdzie pomagał chorym dzieciom.

Hołd piłkarzowi oddało całe miasto. W witrynach sklepów i w oknach prywatnych domów ustawiono jego portrety.

Astori zostanie pochowany w swej miejscowości San Pellegrino Terme koło Bergamo.

(PAP)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama