Władze badają śmierć 11-letniej dziewczynki, która utonęła w hotelowym basenie na zachodnich przedmieściach Chicago.
Do zdarzenia doszło 10 marca wieczorem w hotelu Hillton przy 3500 Midwest Road w Westmont. 11-letnia Daniya Deloach z zachodnich dzielnic Chicago wraz z rodziną była na basenie w podmiejskim hotelu, gdy tuż przed godz. 22.00 zaczęła się topić.
Miejscowa straż pożarna przewiozła dziewczynkę do szpitala Good Samaritan w Downers Grove, skąd później trafiła do szpitala Lutheran General w Park Ridge, gdzie o 23.30 stwierdzono jej zgon. Przeprowadzona kilka dni później sekcja zwłok nie ustaliła jasno przyczyny śmierci dziewczynki; zarządzono dalsze badania.
Według policji z Westmont zdarzenie było najprawdopodobniej tragicznym wypadkiem.
Stanowy Departament ds. Rodzin i Dzieci (DCFS) wszczął własne śledztwo w sprawie śmierci dziewczynki.
(jm)
fot.fietzfotos/Pixabay.com
Reklama








