Piłkarze Arki Gdynia odnieśli pierwsze zwycięstwo w tym sezonie ekstraklasy, wygrywając w 5. kolejce na wyjeździe z Wisłą Płock 3:1. Pierwszą porażkę poniósł natomiast Górnik - zabrzanie ulegli u siebie dobrze spisującej się latem Lechii Gdańsk 0:2.
W Płocku wszystkie bramki padły po przerwie. Dla gości trafiali Bułgar Aleksandyr Kolew oraz w końcówce spotkania Maciej Jankowski i Rafał Siemaszko, a dla "Nafciarzy" - na 1:1 w 70. minucie - Brazylijczyk Ricardinho (trzeci gol w sezonie)
Podopieczni Dariusza Dźwigały (wciąż bez zwycięstwa) pozostali z dwoma punktami i zajmują 14. miejsce. Natomiast gdynianie, którzy we wcześniejszych czterech meczach zanotowali trzy remisy i porażkę, z dorobkiem 6 pkt awansowali na dziewiąte miejsce.
Po raz pierwszy w sezonie pokonani z boiska zeszli piłkarze Górnika. Zabrzanie (6 pkt) przegrali u siebie z Lechią Gdańsk 0:2 po samobójczym trafieniu Pawła Bochniewicza i golu Portugalczyka Flavio Paixao (jego trzecim w sezonie). Obie bramki padły w pierwszej połowie.
"Zagraliśmy dobry mecz pod względem taktycznym. Byliśmy wyrachowani, konsekwentni i skoncentrowani" - przyznał trener gości Piotr Stokowiec.
To był więc bardzo udany dzień dla drużyn z Trójmiasta. Gdańszczanie, którzy pozostają bez porażki, z dorobkiem 11 punktów awansowali na drugie miejsce.
W piątek Miedź Legnica zanotowała pierwszy remis w sezonie - 1:1 z Koroną Kielce, natomiast Cracovia uległa pod Wawelem Zagłębiu Lubin 0:1. Przedostatnie w tabeli "Pasy" wciąż czekają na pierwsze zwycięstwo w sezonie.
W czterech dotychczasowym meczach 5. kolejki ani razu nie wygrali gospodarze.
Najciekawiej powinno być w niedzielę. Tego dnia zaprezentują się na swoich stadionach trzy najlepsze drużyny poprzedniego sezonu - Lech, Legia i Jagiellonia, które w miniony czwartek odpadły w 3. rundzie eliminacji Ligi Europejskiej.
Lider z Poznania podejmie Wisłę Kraków, stołeczny zespół zmierzy się z Zagłębiem Sosnowiec, a drużyna z Białegostoku - z Piastem Gliwice.
"Kolejorz" jako jedyny wywalczył komplet punktów w czterech meczach, ale krakowska Wisła - choć jej dorobek jej znacznie skromniejszy (5 pkt) - zbiera za swoją grę pozytywne recenzje. Początek spotkania o godz. 18.
O tej samej porze w Białymstoku wicemistrz Jagiellonia podejmie niedawnego lidera z Gliwic. Piast, który w poprzednim sezonie do końca walczył o utrzymanie, po trzech kolejkach nowych rozgrywek miał komplet punktów, jednak w ubiegłą niedzielę uległ u siebie Legii 1:3.
W niedzielę teoretycznie najłatwiejsze zadanie czeka legionistów. Mistrzowie Polski, prowadzeni od kilku dni przez Portugalczyka Ricardo Sa Pinto i krytykowani w całej Polsce za sensacyjną porażkę w dwumeczu LE z luksemburskim Dudelange, podejmą o godz. 15.30 beniaminka Zagłębie Sosnowiec. Goście w czterech meczach sezonu doznali trzech porażek.
Kolejkę zakończy poniedziałkowe starcie Śląska Wrocław z zamykającą tabelę Pogonią Szczecin, która dopiero w poprzedniej kolejce - remisując u siebie z Cracovią 1:1 - zdobyła pierwszy punkt w sezonie.
(PAP)
Dariusz Cisowski
