Australian Open - Świątek w drugiej rundzie. Krecz Majchrzaka, Linette i Hurkacz nie dali rady
- 01/16/2019 01:13 AM
Debiutująca w seniorskim Wielkim Szlemie Iga Świątek pokonała Rumunkę Anę Bogdan 6:3, 3:6, 6:4 w 1. rundzie Australian Open. 17-letnia tenisistka, która do głównej drabinki dostała się z kwalifikacji, zagra teraz z rozstawioną z "27" Włoszką Camilą Giorgi. Pozostała trójka Polaków przegrała swoje pojedynki. Magda Linette z triumfatorką ubiegłorocznego US Open Japonką Naomi Osaką 4:6, 2:6, Kamil Majchrzak skreczował w meczu z rozstawionym z "ósemką" Kei Nishikorim przy stanie 3:6, 6:7 (6-8), 6:0, 6:2, 3:0 dla Japończyka, a Hubert Hurkacz z Chorwatem Ivonem Karlovicem 7:6 (7-5), 6:7 (5-7), 6:7 (3-7), 6:7 (5-7).
Zajmująca 177. lokatę w rankingu WTA Polka dopiero co rozpoczęła pierwszy w pełni "dorosły" sezon w karierze i kwalifikacje w Melbourne były jej debiutanckim podejściem do seniorskiego Wielkiego Szlema. W pojedynku z 82. w tym zestawieniu i starszą o dziewięć lat Rumunką nie było jednak widać po niej tremy.
W decydującym secie Bogdan prowadziła już 4:2, ale potem cztery gemy z rzędu zapisała na swoim koncie Polka. U Rumunki można było zauważyć rosnącą frustrację, którą wyładowała niszcząc w dziewiątym gemie rakietę. Świątek wykorzystała drugą piłkę meczową.
Był to pierwszy pojedynek tych tenisistek, a trwał dwie godziny i dwie minuty. Bogdan była najwyżej notowaną zawodniczką, z jaką zmierzyła się dotychczas warszawianka.
Awans do drugiej rundy oznacza, że Świątek zarobiła już 85 tys. USD (ok. 320 tys. złotych), a w rankingu światowym przesunie się w okolice 140. pozycji. Teraz powalczy z 28. na światowej liście Giorgi, które we wtorek szybko rozprawiła się ze Słowenką Dalilą Jakupovic 6:3, 6:0.
Zajmująca 80. miejsce w rankingu WTA Linette miała pecha w losowaniu, trafiając już na otwarcie na będącą od kilku miesięcy w bardzo dobrej dyspozycji Osakę. Japonka zrewanżowała się Polce za porażkę w ich jedynym do wtorku spotkaniu. Poznanianka wygrała w trzech setach w 1/8 finału w Waszyngtonie w ubiegłym roku. Spotkanie zakończyło się po 58 minutach. Japonka miała 30 uderzeń wygrywających, a Linette o 20 mniej.
Majchrzak pokazał się z bardzo dobrej strony, wygrywając dwa pierwsze sety, ale potem zaczął mieć poważne kłopoty ze skurczami w dłoni oraz w nogach. 176. w rankingu ATP Polak, który dostał się do głównej części australijskiego turnieju z kwalifikacji, po raz pierwszy w karierze zmierzył się z dziewiątym w tym zestawieniu Nishikorim. Nigdy wcześniej też nie miał okazji grać z tak wysoko notowanym przeciwnikiem. – Mój rywal grał bardzo dobrze. Lepiej niż się spodziewałem, muszę to przyznać. Próbowałem poprawiać swoją grę w drugiej partii, ale on wciąż pokazywał niesamowity tenis. Forhendy, bekhendy, świetnie też serwował - podkreślił Japończyk, który w 2014 roku dotarł do finału US Open.
Hurkacz zajmuje 76. miejsce w rankingu ATP, a Karlovic jest sklasyfikowany o trzy pozycje niżej. Zawodnik z Bałkanów zrewanżował się wrocławianinowi za porażkę w ich jedynym do wtorku pojedynku. W kwalifikacjach ubiegłorocznej edycji turnieju ATP w Cincinnati ten drugi wygrał 7:6 (7-3), 7:6 (7-4).
(PAP)
Reklama








