Donald Trump Jr. - najstarszy syn prezydenta USA - zawarł we wtorek porozumienie z senacką komisją wywiadu, zgodnie z którym w połowie czerwca zostanie przesłuchany przez jej członków.
Dziennik "New York Times" napisał w środowym wydaniu, że zgodnie z zawartym kompromisem, przesłuchanie za zamkniętymi drzwiami miałoby się ograniczyć do 5-6 tematów i trwać nie dłużej niż dwie do czterech godzin. Inne źródło tej gazety twierdzi jednak, że pytania dotyczyłyby nawet kilkunastu zagadnień.
Także Reuters pisze, że przesłuchanie obejmowałoby szeroki zakres tematów, w tym to, co Trump Jr. wiedział na temat projektu budowy wieżowca Trump Tower w Moskwie, oraz sprawę spotkania w Trump Tower w Nowym Jorku w czerwcu 2016 roku, w którym oprócz niego uczestniczył też zięć obecnego prezydenta Jared Kushner, ówczesny szef kampanii wyborczej Donalda Trumpa, Paul Manafort oraz rosyjska prawniczka Natalia Weselnicka.
Członkowie komisji chcą w szczególności zapytać syna prezydenta o zeznania złożone przez niego przed senacką komisją sprawiedliwości we wrześniu 2017 roku, które później się okazały sprzeczne z tymi złożonymi przez Michaela Cohena, byłego prawnika prezydenta USA. Cohen w tym miesiącu zaczął odsiadywanie wyroku, na który został skazany m.in. z powodu składania fałszywych zeznań przed Kongresem.
W zeszłym tygodniu republikański przewodniczący komisji wywiadu Richard Burr wysłał wezwanie do Trumpa Jr., by go przesłuchać w charakterze świadka, ten jednak nie chciał się zgodzić na otwarte przesłuchanie, gdyż w składzie komisji znajduje się kilkoro pretendentów do nominacji prezydenckiej Partii Demokratycznej.
Spotkanie w Trump Tower było jednym z głównych wątków w sprawie rzekomej zmowy między sztabem wyborczym Trumpa a Rosjanami, jednak specjalny prokurator Robert Mueller, który miał zbadać rosyjskie próby wpłynięcia na wybory prezydenckie w 2016 roku nie znalazł dowodów na istnienie takiej zmowy. (PAP)
Na zdjęciu: Donald Trump Jr.
fot. FRANCIS R. MALASIG/EPA
Ewa Malcher
