Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 22 grudnia 2025 21:49
Reklama KD Market

Ekstraklasa piłkarska - zwycięstwo Jagiellonii w Gliwicach. Piast na dnie tabeli

Piast Gliwice przegrał u siebie z Jagiellonią Białystok 0:1 w poniedziałkowym meczu, zamykającym 4. kolejkę piłkarskiej ekstraklasy. Gliwiczanie poprzedni sezon skończyli na trzecim miejscu, ale obecne rozgrywki zaczęli niezbyt udanie. W trzech spotkaniach wywalczyli jeden punkt i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Jagiellonia wystartowała lepiej, nie doznała porażki, pokonała na wyjeździe mistrza Polski Legię Warszawa. Piast wygrał za to dwa spotkania w eliminacjach Ligi Europy – z białoruskim Dynamem Mińsk 2:0 i austriackim TSV Hartberg 3:2. W tym ostatnim, czwartkowym meczu, gliwiczan nie poprowadził już trener Waldemar Fornalik, zarażony koronawirusem. W poniedziałek ponownie jego obowiązki przejął brat i asystent zarazem – Tomasz. Poprzednie starcie tych ekip zakończyło się 12 lipca w Gliwicach wygraną gospodarzy 2:0. W poniedziałkowy wieczór od początku oba zespoły postawiły na ofensywną grę. Już w 1 minucie mocny strzałem formę gliwickiego bramkarza sprawdził Jesus Imaz. w odpowiedzi po centrze Jakuba Holubka główkował Piotr Parzyszek, piłka odbiła się od murawy, poprzeczki i gola nie było. Imaz jeszcze raz miał okazję pokonać Frantiska Placha i ponownie górą był golkiper Piasta. W 37. minucie niewielka grupka kibiców gości cieszyła się już z gola, jednak nie został on, po analizie wideo, uznany. Pierwszą dobrą okazję po zmianie stron mieli gospodarze, tyle że wychodzący na pozycję sam na sam z bramkarzem rywali Parzyszek nie sięgnął piłki. Za to po drugiej stronie boiska rozgrywający setny mecz w polskiej ekstraklasie Imaz zdecydował się na uderzenie zza pola karnego i tym razem Plach skapitulował. Trener Piasta od razu zrobił dwie zmiany, na murawie pojawili się Michał Żyro i Tomasz Jodłowiec. Gliwiczanie atakowali, długo jednak nie potrafili zakończyć akcji celnymi strzałami. Dopiero w samej końcówce pod bramką „Jagi” było groźnie. Dwa razy strzelał Kristopher Vida – najpierw obronił Pavels Steinbors, potem piłka trafiła w poprzeczkę, a dobijający z bliska Żyro też nie zdołał pokonać bramkarza gości. Piast pozostał bez wygranej i bez zdobytego gola w ekstraklasie, a w czwartek na wyjeździe zagra z duńskim FC Kopenhaga w 3. rundzie eliminacji Ligi Europy. (PAP)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama