Ekstraklasa piłkarska - zwycięstwo Jagiellonii w Gliwicach. Piast na dnie tabeli
- 09/21/2020 07:12 PM
Piast Gliwice przegrał u siebie z Jagiellonią Białystok 0:1 w poniedziałkowym meczu, zamykającym 4. kolejkę piłkarskiej ekstraklasy. Gliwiczanie poprzedni sezon skończyli na trzecim miejscu, ale obecne rozgrywki zaczęli niezbyt udanie. W trzech spotkaniach wywalczyli jeden punkt i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Jagiellonia wystartowała lepiej, nie doznała porażki, pokonała na wyjeździe mistrza Polski Legię Warszawa.
Piast wygrał za to dwa spotkania w eliminacjach Ligi Europy – z białoruskim Dynamem Mińsk 2:0 i austriackim TSV Hartberg 3:2. W tym ostatnim, czwartkowym meczu, gliwiczan nie poprowadził już trener Waldemar Fornalik, zarażony koronawirusem. W poniedziałek ponownie jego obowiązki przejął brat i asystent zarazem – Tomasz.
Poprzednie starcie tych ekip zakończyło się 12 lipca w Gliwicach wygraną gospodarzy 2:0.
W poniedziałkowy wieczór od początku oba zespoły postawiły na ofensywną grę.
Już w 1 minucie mocny strzałem formę gliwickiego bramkarza sprawdził Jesus Imaz. w odpowiedzi po centrze Jakuba Holubka główkował Piotr Parzyszek, piłka odbiła się od murawy, poprzeczki i gola nie było.
Imaz jeszcze raz miał okazję pokonać Frantiska Placha i ponownie górą był golkiper Piasta. W 37. minucie niewielka grupka kibiców gości cieszyła się już z gola, jednak nie został on, po analizie wideo, uznany.
Pierwszą dobrą okazję po zmianie stron mieli gospodarze, tyle że wychodzący na pozycję sam na sam z bramkarzem rywali Parzyszek nie sięgnął piłki.
Za to po drugiej stronie boiska rozgrywający setny mecz w polskiej ekstraklasie Imaz zdecydował się na uderzenie zza pola karnego i tym razem Plach skapitulował.
Trener Piasta od razu zrobił dwie zmiany, na murawie pojawili się Michał Żyro i Tomasz Jodłowiec.
Gliwiczanie atakowali, długo jednak nie potrafili zakończyć akcji celnymi strzałami.
Dopiero w samej końcówce pod bramką „Jagi” było groźnie. Dwa razy strzelał Kristopher Vida – najpierw obronił Pavels Steinbors, potem piłka trafiła w poprzeczkę, a dobijający z bliska Żyro też nie zdołał pokonać bramkarza gości.
Piast pozostał bez wygranej i bez zdobytego gola w ekstraklasie, a w czwartek na wyjeździe zagra z duńskim FC Kopenhaga w 3. rundzie eliminacji Ligi Europy.
(PAP)
Reklama








