W piątek, 14 lutego około godz. 11 am, strażacy zostali wezwani do pożaru w 12-mieszkaniowym, kilkupiętrowym budynku w okolicy 2700 W. Granville Ave. w dzielnicy West Rogers Park na północy Chicago.
W pożarze zginął 6-letni Milan Campbell, a jego matka, Simina Contras-Campbell, została przewieziona w stanie krytycznym do szpitala. Kobieta doznała poparzeń ciała trzeciego stopnia i 18 lutego nadal przebywała na oddziale intensywnej opieki medycznej.
Oprócz obrażeń fizycznych zmaga się również z emocjonalnym stresem związanym ze śmiercią dziecka – poinformowali najbliżsi kobiety.
Szwagierka powiedziała stacji CBS 2, że Milan Contras-Campbell straciła męża rok temu. Sama wychowywała dwóch synów, a jej najmłodszy był w piżamie, kiedy wybuchł pożar.
Ogień pojawił się na pierwszym piętrze, gdzie mieszkali. Sąsiedzi wyważyli drzwi do mieszkania i próbowali wejść, by uratować uwięzione dziecko, ale dym był zbyt intensywny.
Przyczyna pożaru była wciąż ustalana 18 lutego.
(tos)