Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 6 lipca 2025 04:24
Reklama KD Market

Strzelanina na uniwersytecie stanowym na Florydzie

Dwie osoby zgineły, a co najmniej sześć zostało rannych, zanim sprawca został postrzelony i obezwładniony przez policję - to bilans strzelaniny, do której w czwartek doszło na Stanowym Uniwersytecie Florydy w stolicy stanu Tallahassee. Jak ustalono 20-letni napastnik jest synem funkcjonariuszki biura szeryfa.
Reklama
Strzelanina na uniwersytecie stanowym na Florydzie
Uniwersytet Stanowy Florydy (FSU) w Tallahassee

Autor: Fotoluminate LLC - stock.adobe.com

20-letni mężczyzna otworzył w czwartek ogień na Uniwersytecie Stanowym Florydy (FSU) w Tallahassee, zabijając dwie osoby i raniąc co najmniej sześć - poinformowała policja. Prezydent Trump określił to wydarzenie jako "hańbę", ale dodał nie będzie orędownikiem zaostrzenia przepisów dotyczących broni palnej.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

Jak ustalono napastnik jest synem funkcjonariuszki biura szeryfa. Miał dostęp do służbowej broni matki. Został postrzelony przez policję i jest hospitalizowany. Po zatrzymaniu powołał się na prawo do nieujawniania szczegółów zdarzenia.

Gubernator Florydy Ron DeSantis stwierdził, że osoba odpowiedzialna za strzelaninę musi zostać pociągnięta do odpowiedzialności z całą surowością prawa".

Szef policji FSU, Jason Trumbower, poinformował, że dwie ofiary śmiertelne nie były studentami uniwersytetu, ale podejrzany najprawdopodobniej był jej słuchaczem. Strzelał tuż przed południem do osób przechodzących koło budynku stowarzyszenia studenckiego.

Według relacji funkcjonariusza organów ścigania, cytowanego przez CNN, w gmachu zrzeszenia znaleziono strzelbę. W samochodzie podejrzanego odkryto również inną broń.

Szpital Tallahassee Memorial potwierdził, że leczy sześciu pacjentów. Jeden z nich jest w stanie krytycznym.

Według szeryfa powiatu Leon, Waltera McNeila, domniemanym napastnikiem jest Phoenix Ikner. Jego matka, Jessica Ikner, pracuje w biurze szeryfa od ponad 18 lat.

McNeil dodał, że podejrzany był wieloletnim członkiem młodzieżowej rady doradczej biura szeryfa. Uczestniczył w wielu organizowanych tam programach szkoleniowych.

„To oczywiście odrażająca zbrodnia. Z pewnością zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby postawić mu zarzuty i przekazać ludziom, że nigdy nie będzie to tolerowane w hrabstwie Leon, a śmiem twierdzić, że w całym stanie i kraju" – podkreślił cytowany przez agencję AP McNeil.

Trump ocenił, że strzelanina to „hańba", ale dodał, że nie będzie domagał się żadnego nowego prawa dotyczącego broni palnej. Uczelnię i jej okolice określił jako „bardzo dobre".

W rozmowie z dziennikarzami w Gabinecie Owalnym Białego Domu prezydent określił siebie jako „wielkiego zwolennika" Drugiej Poprawki do Konstytucji gwarantującej prawo do posiadania broni. „Mam obowiązek chronić Drugą Poprawkę" — dodał.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)

Reklama

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama