Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market

Piłkarska LM - FC Barcelona - Inter Mediolan 3:3. Bezradny Szczęsny

FC Barcelona zremisowała u siebie z Interem Mediolan 3:3 (2:2) w pierwszym meczu półfinału piłkarskiej Ligi Mistrzów. W drużynie gospodarzy całe spotkanie rozegrał bramkarz Wojciech Szczęsny, który przy stracie trzech goli nie miał nic do powiedzenia. Rewanż we Włoszech odbędzie się 6 maja.
Reklama
  • Źródło: PAP
Piłkarska LM - FC Barcelona - Inter Mediolan 3:3. Bezradny Szczęsny
Inter rozegrał w Barcelonie wielki mecz fot. Facebook/Inter

Obie drużyny przystąpiły do meczu w odmiennych nastrojach. Inter przegrał trzy poprzednie spotkania, dwa w Serie A i jedno w Pucharze Włoch. Barcelona natomiast pewnie kroczy po mistrzostwo kraju, a także zdobyła Puchar Hiszpanii, po wygranej z odwiecznym rywalem Realem Madryt.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

Goście jednak błyskawicznie zdołali zaskoczyć rywali. Denzel Dumfries dośrodkował w pole karne Barcelony, a Wojciecha Szczęsnego już w 30. sekundzie pokonał strzałem piętą Marcus Thuram.

"Duma Katalonii" natychmiast ruszyła do odrabiania straty. Dwukrotnie nieznacznie chybił Ferran Torres, który w składzie zastąpił kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego.

Skupiony na defensywie Inter w końcu przeprowadził kolejny atak i także zakończył go bramką. W 21. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego z bliskiej odległości ekwilibristycznym strzałem trafił Dumfries.

Strata drugiego gola nie załamała gospodarzy, a kontaktową bramkę zdobyli już trzy minuty później. Lamine Yamal efektownie minął rywali, wpadł w pole karne i trafił pięknym strzałem. Piłka odbiła się jeszcze od słupka. 17-latek uczcił setny występ w barwach Barcelony.

Chwilę później Yamal z ostrego konta trafił w poprzeczkę. Do remisu natomiast Barcelona doprowadziła w 38. minucie. Piłkę głową w okolice piątego metra zgrał Raphinha, a Torres ubiegł obrońcę i wpakował ją do siatki.

W drugiej połowie obraz nie uległ zmianie. Barcelona przeważała, a pojedynczy atak dał Interowi znów bramkę. W 64. minucie Dumfries trafił ponownie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, ale tym razem głową.

Barcelona wyrównała błyskawicznie i także po rzucie rożnym. Zagrano do stojącego przed polem karnym Raphinhi, a Brazylijczyk potężnie uderzył i trafił w poprzeczkę. Piłka następnie odbiła się od pleców bramkarza Yanna Sommera i wpadła do siatki.

Mnóstwo szczęścia Barcelona miała w 76. minucie. Po szybkim ataku gola dla Interu zdobył Henrich Mchitarian, ale nie został uznany, bo po analizie VAR okazało się, że Ormianin był na minimalnym spalonym.

W końcówce Barcelona miała wręcz miażdżącą przewagę, ale zwycięskiej bramki nie zdobyła. Najbliżej był Yamal, który w 87. minucie znów trafił w poprzeczkę.

W 83. minucie na boisku w barwach Interu pojawił się Piotr Zieliński. Cały mecz na ławce rezerwowych przesiedział drugi polski piłkarz tego klubu Nicola Zalewski.

We wtorek w drugim półfinale Arsenal Londyn z Jakubem Kiwiorem w składzie przegrał u siebie z Paris Saint-Germain 0:1.

Rewanże 6 i 7 maja. Finał zaplanowano na 31 maja w Monachium.

Reklama

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama