Świątek, wiceliderka rankingu, w pierwszej rundzie miała wolny los. Cocciaretto, która na światowej liście zajmuje 82. miejsce, w swoim pierwszym meczu w stolicy Włoch pokonała Elinę Awanesian z Armenii 6:2, 4:6, 6:1.
23-letnia raszynianka przystąpiła do turnieju w Rzymie jako obrończyni tytułu. Na kortach Foro Italico triumfowała w sumie trzy razy, także w 2021 i 2022 roku.
Polka od początku starcia ze swoją włoską rówieśniczką grała spokojnie i pewnie. Szybko przełamała rywalkę i po siedmiu minutach gry prowadziła już 3:0. Dopiero w końcówce Cocciaretto zdołała utrzymać podanie, ale już kolejnego gema Świątek zdecydowanie wygrała, wykorzystała pierwszą piłkę setową i triumfowała 6:1 w 25 minut.
Druga partia to była jeszcze większa dominacja wiceliderki światowego rankingu. Grała lekko i swobodnie, tym razem nie pozwoliła przeciwniczce na ugranie nawet jednego gema. W całym meczu Polka nie musiała bronić żadnego break-pointa.
To było pierwsze starcie Świątek z Cocciaretto.
Kolejną rywalką raszynianki będzie Amerykanka Danielle Collins, która pokonała Elenę Gabrielę Ruse z Rumunii 6:3, 6:3.
Collins, obecnie 35. w światowym rankingu, w Rzymie jest rozstawiona z numerem 29., więc podobnie jak Świątek w pierwszej rundzie miała "wolny los". W swoim pierwszym meczu we włoskiej stolicy nie dała większych szans 88. na liście WTA Ruse.
Będzie to dziewiąty pojedynek Polki z Amerykanką, najwyżej notowaną w karierze na siódmym miejscu. 23-letnia raszynianka prowadzi 7-1. Jedyne zwycięstwo osiem lat starszej tenisistki miało miejsce w półfinale wielkoszlemowego Australian Open w 2022 roku. Ich ostatnie spotkanie, w ćwierćfinale ubiegłorocznych igrzysk olimpijskich w Paryżu, wygrała Świątek po kreczu Collins przy stanie 6:1, 2:6, 4:1.
Od tego meczu Amerykanka, która w zeszłym roku miała zakończyć karierę, ale zdecydowała się rozegrać jeszcze jeden sezon, ma problem z wejściem na najwyższy poziom. W żadnym z turniejów, w których brała udział, nie dotarła dalej niż do czwartej rundy.
Mecz Świątek - Collins zostanie rozegrany prawdopodobnie w sobotę.
W stolicy Włoch od drugiej rundy zmagania rozpoczną również rozstawiona z numerem 26. Magdalena Fręch, której rywalką będzie Białorusinka Wiktoria Azarenka, oraz Magda Linette (nr 32.), która zmierzy się z Greczynką Marią Sakkari.