Barcelona pokonała u siebie Real Madryt 4:3 w 35. kolejce hiszpańskiej ekstraklasy i jest bardzo blisko tytułu. Katalończycy wygrali wszystkie cztery klasyki w tym sezonie.
„To już koniec” – napisał dziennik „Marca” o rywalizacji w hiszpańskiej Primera Division. Barcelona byłaby zadowolona nawet z remisu, a czwarte z w tym sezonie zwycięstwo w El Clasico przybliża ją znacznie do sięgnięcia po mistrzostwo Hiszpanii - podkreślono.
„+Barca+ zamyka rywalizację o ligę i pewną erę” – dodaje dziennik „AS”, pisząc o odnowionej przez trenera Hansiego Flicka drużynie ze stolicy Katalonii i konieczności położenia solidnych fundamentów pod nowy projekt Realu.
„Barcelona zasłużyła na mistrzostwo Hiszpanii, a Yamal na Złotą Piłkę” – nie ma wątpliwości kataloński dziennik „Sport”.
Flick po meczu był bardzo zadowolony z tego, że jego drużyna odrobiła straty przy wyniku 0:2, zwłaszcza po odpadnięciu z Ligi Mistrzów z Interem Mediolan. Przyznał, że ma fantastyczny zespół, który lubi rywalizację.
„A jeśli masz intensywność na treningu, to potem łatwiej jest w meczu” – dodał Niemiec.
„W grze na tym poziomie trzeba dobrze atakować i bronić. Popełniliśmy kilka oczywistych błędów, które kosztowały nas utratę bramek” – przyznał z kolei na konferencji prasowej odchodzący po tym sezonie z ławki trenerskiej Realu Madryt Carlo Ancelotti.
Całe spotkanie w bramce Barcelony rozegrał Wojciech Szczęsny, który na początku meczu spowodował rzut karny na Kylianie Mbappe, wykorzystany następnie przez Francuza.
W ocenie redakcji „Sportu” Szczęsny zasłużył na „szóstkę” w 10-stopniowej skali. Gazeta zauważyła jednak, że prowokowanie rzutów karnych przez polskiego golkipera zdarza się coraz częściej.
Robert Lewandowski przesiedział całe spotkanie na ławce rezerwowych. Dzięki hat-trickowi Mbappe wyprzedza teraz Polaka w klasyfikacji najlepszych strzelców La Ligi o dwa gole – z 27 bramkami na koncie.
Barcelona wygrała również trzy poprzednie starcia z Realem w tym sezonie, w tym dwa wysoko. W finale Superpucharu Hiszpanii zwyciężyła 5:2, w październikowym ligowym El Clasico - 4:0, a w kwietniowym finale Pucharu Hiszpanii - 3:2 po dogrywce.
Według dziennika „Marca”, pomimo serii porażek przeciwko odwiecznemu rywalowi, Real Madryt może „przejrzeć się w nich jak w lustrze”, aby rozpocząć odbudowę. „Bez głodu, bez wysiłku i pracy nie ma nagrody” – tak dziennik skonkludował postawę drużyny ze stolicy Hiszpanii.
Na trzy kolejki przed końcem sezonu La Liga "Duma Katalonii" ma 82 punkty i wyprzedza "Królewskich" już o siedem.