To było czwarte spotkanie tych tenisistów i czwarta wygrana Hurkacza.
28-letni wrocławianin kontrolował wydarzenia na korcie. Lekkie problemy miał tylko w trzecim gemie pierwszego seta, w którym obronił trzy break pointy. W drugim secie 72. w światowym rankingu Rinderknech wygrał tylko osiem piłek, a cała partia trwała 22 minuty.
W pierwszej rundzie Hurkacz wygrał z innym Francuzem Arthurem Cazaux 6:3, 6:4.
W ćwierćfinale jego rywalem będzie rozstawiony z numerem pierwszym Taylor Fritz. Z Amerykaninem Polak grał pięć razy, a pokonać zdołał go tylko raz, sześć lat temu w Montrealu.