Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 13 czerwca 2025 11:38

Liga NHL - popisowa tercja Stars

Hokeiści Dallas Stars dzięki świetnej postawie w ostatniej tercji, którą wygrali 5:0, pokonali Edmonton Oilers 6:3 w pierwszym meczu finału Konferencji Zachodniej ligi NHL. Drugie spotkanie rywalizacji play off do czterech zwycięstw - w piątek, także w Teksasie.
Reklama
  • Źródło: PAP
Liga NHL - popisowa tercja Stars
Hokeiści Stars rozstrzygnęli losy meczu w ostatniej tercji fot. Facebook/Dallas Stars

Potyczka w American Airlines Center długo nie układała się po myśli gospodarzy. "Nafciarze" objęli prowadzenie w 11. minucie po trafieniu Niemca Leona Draisaitla, a w drugiej odsłonie nawet wygrywali 3:1 po golach Ryana Nugenta-Hopkinsa i Evana Boucharda.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

Przy takim wyniku rozpoczęła się ostatnia tercja, która okazała się popisem ekipy "Gwiazd". Sygnał do odrabiania strat dał już po 32 sekundach fiński obrońca Miro Heiskanen, a po kolejnych pięciu minutach miejscowi prowadzili już 4:3. Wszystkie te gole uzyskali, grając w liczebnej przewadze. Na początku 57. minuty Tyler Seguin dość chaotyczny atak wykończył strzałem z bekhendu i zdobywając drugą bramkę tego wieczoru powiększył przewagę Stars.

Rywale próbowali ratować się, natychmiast wycofując golkipera, ale zaledwie 43 sekundy później Fin Esa Lindell posłał krążek do bramki i jak się okazało, ustalił rezultat na 6:3.

"Nie miałem wrażenia, że Oilers zasłużyli na prowadzenie 3:1 po 40 minutach. Wiedziałem, że chłopaków stać na odpowiedź i oni tego dokonali. Trzy gole strzeliliśmy, grając w przewadze, więc z tego elementu możemy być zadowoleni" - skomentował trener Stars Pete DeBoer.

Przed rokiem również te drużyny walczyły o prymat na Zachodzie, a Oilers zwyciężyli 4-2.

"Obecny play off w naszym wykonaniu to wzloty i upadki. Zaczęliśmy od 0-2 z Los Angeles Kings, później graliśmy dobrze, mieliśmy świetną serię z Vegas Golden Knights, a teraz przytrafiła się porażka. Chcę przez to tylko powiedzieć, że jedno spotkanie o niczym nie przesądza" - zauważył bramkarz zespołu z Kanady Stuart Skinner.

W finale na Wschodzie broniący Pucharu Stanleya hokeiści Florida Panthers prowadzą z Carolina Hurricanes 1-0.

Reklama

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama