Chicago (Inf. wł.) - Radny chicagowski polskiego pochodzenia, Ted Matlak z 32. ok ręgu w północno-zachodniej części miasta przegrał różnicą około jednego procenta głosów ze Scottem Waguespackiem, głównym doradcą politycznym burmistrza Berwyn.
Waguespack - człowiek "numer dwa" po burmistrzu we władzach Berwyn - odniósł zwycięstwo pomimo zarzutów, że kampanię wyborczą w Chicago prowadził kosztem podatników Berwyn. On sam twierdzi, że jego wygrana jest rezultatem autentycznego poparcia wśród wyborców, jakie uzyskał w 32. okręgu.
Radny Harwood Heights, Marek Dobrzycki, polskiego pochodzenia, wygrał drugą kadencję na urząd radnego w tym miasteczku na północno-zachodnim przedmieściu Chicago. Dobrzycki uzyskał największą liczbę głosów - 743 - spośród wszystkich kandydatów biorących udział w wyborach w Harwood Heights.
W 2. okręgu miejskim Bob Fioretti - popierany przez związki zawodowe i kongresmana Jesse Jacksona juniora - pokonał długoletnią afroamerykańską radną Madeleine Haithcock, stronniczkę polityczną burmistrza Richarda Daley.
Fioretti wyraził poparcie dla igrzysk olimpijskich w Chicago w 2016 roku. Stwierdził, że popiera inicjatywy burmistrza na rzecz reformy edukacji.
Fioretti będzie pierwszym od 80 lat radnym rasy białej w 2. okręgu miejskim, obejmującym między innymi zchodnią część śródmieścia oraz rejony, które gwałtownie ulegają przeobrażeniu z ubogich w bardzo zamożne.
W 49. okręgu wygrał urzę dujący radny Joe Moore pokonując Dona Gordona.
W 50. okręgu urzędujący od 34 lat radny Bernard Stone, który pokonał Naisy Dolar. 79-letni Stone powiedział, że emeryci nie powinni być wykluczeni z życia politycznego i społecznego i właśnie on jest najlepszym tego przykładem. Wśród argumentów używanych przez Dolar było między innymi to, że Stone "jest za stary".
Radny Stone zapewnił, że czuje się świetnie, poza okazjonalnym łamaniem w stawach, ale jego głowa pracuje znakomicie.
W 3. okręgu miejskim długoletnia radna Dorothy Tillman przegrała z Pat Dowell, popieraną przez związki zawodowe i kongresmana Jacksona. Pomimo ewidentnych dowodów przewagi rywalki radna Tillman długo nie chciała przyznać się do porażki.
Podobnie jak podczas dwóch poprzednich elekcji również 17 kwietnia doszło do awarii podczas elektronicznej transmisji danych liczbowych. Około 23 procent rezultatów nie udało się przesłać drogą elektroniczną, w związku z czym zostały przewiezione do siedziby władz wyborczych w Chicago, gdzie przeliczono je manualnie.
Były to największe uzupełniające wybory w historii Chicago - w rekordowej liczbie dwunastu okręgów i z rekordowymi jak na wybory miejskie wydatkami kampanijnymi.
Dogrywki na radnych okazały się próbą sił pomiędzy burmistrzem Daley, a związkami zawodowymi oraz kongresmanem Jacksonem juniorem. Porażka wyborcza kilku stronników politycznych burmistrza może zmienić układ sił w Radzie Miejskiej oraz przyczynić się do pewnej niezależności i odporności na naciski burmistrza.
(ao)
Wyniki dogrywek
- 04/23/2007 04:41 PM
Reklama








