Przed ostatnią kolejką wiadomo było, że 1. ligę opuszczą Stal Stalowa Wola i Warta. Pozostawała kwestia trzeciego spadkowicza. O utrzymanie walczyły w "korespondencyjnym" pojedynku Pogoń i Kotwica. Ostatecznie drużyna z Siedlec, dzięki zwycięstwu w dramatycznych okolicznościach, wyprzedziła o jeden punkt Kotwicę.
Oba te spotkania miały bardzo emocjonujący przebieg. Wszystkie bramki w meczu Pogoń - Warta padły z rzutów karnych. Dwie "jedenastki" dla gospodarzy, grających prawie godzinę w dziesiątkę, wykorzystał Marcin Flis, w tym decydującą w 90+8. minucie - na wagę utrzymania w lidze. Natomiast dla poznańskiej drużyny trafił Krzysztof Drzazga.
Tymczasem Kotwica przegrała w Niecieczy 1:2, tracąc drugą bramkę w 89. minucie po strzale Andrzeja Trubehy, gdy grała już w osłabieniu.
Piłkarze z Siedlec zgromadzili 30 punktów i zajęli 15. miejsce, czyli ostatnie bezpieczne, natomiast dorobek szesnastej drużyny z Kołobrzegu to 29. Siedemnasta Warta zakończyła sezon z 24 punktami, a osiemnasta Stal Stalowa Wola - z 23.
Do ekstraklasy, co zostało przesądzone wcześniej, awansowały Arka Gdynia i Bruk-Bet Termalica. Piłkarze z Trójmiasta mieli w niedzielę jednak dodatkowy powód do radości, bowiem zwyciężyli w Stalowej Woli 3:0 i zakończyli rozgrywki na pierwszym miejscu, za co dostaje się okolicznościowy puchar od PZPN.
Gdynianie zdobyli łącznie 72 punkty i o jeden wyprzedzili drużynę z Niecieczy.
O trzecią przepustkę powalczą w dwustopniowych barażach, w których nie ma meczów rewanżowych, drużyny z miejsc 3-6. Ich skład też był już znany, natomiast 34. kolejka wyłoniła konkretne pary.
W półfinałach, zaplanowanych na 29 maja, trzecia Wisła Płock zmierzy się u siebie z szóstą Polonią Warszawa, a czwarta Wisła Kraków podejmie piątą Miedź Legnica. Zwycięzcy zagrają w finale barażowym 1 czerwca na stadionie drużyny, która była wyżej w tabeli.
W niedzielę obie Wisły wygrały swoje mecze. Ta z Płocka pokonała u siebie właśnie Miedź 2:1, zaś "Biała Gwiazda" zwyciężyła na wyjeździe bardzo słabo spisującą się wiosną Stal Rzeszów 3:0.
Polonia - w ciekawie zapowiadającym się spotkaniu - zremisowała na Stadionie Śląskim z Ruchem Chorzów 1:1. Bramkę dla "Czarnych Koszul" zdobył Łukasz Zjawiński, dzięki czemu z dorobkiem 23 goli zrównał się na koniec sezonu z najlepszym dotychczas w klasyfikacji strzelców Hiszpanem Angelem Rodado z Wisły Kraków, pauzującym w niedzielę z powodu kartek.