Polki po raz drugi pokonały w tej edycji Ligi Narodów Rumunię. Pod koniec lutego po bramce w 84. minucie Natalii Padilli triumfowały w Bukareszcie 1:0, a we wtorek zwyciężyły w Gdańsku 3:0.
Przed tym spotkaniem gospodynie miały już zapewnione pierwsze miejsce w grupie 1 i awans do dywizji A. Stało się tak po wygranej 4:0 w piątek na wyjeździe z Irlandią Północną.
W porównaniu do potyczki w Belfaście trenerka biało-czerwonych Nina Patalon dokonała trzech zmian w podstawowym składzie. Najważniejsza miała miejsce w bramce, gdzie Kingę Szemik zastąpiła Natalia Radkiewicz. Zagrały także Klaudia Słowińska i Milena Kokosz.
Pomimo wyraźnej przewagi, Polki objęły prowadzenie dopiero w 45. minucie. Po podaniu Pauliny Tomasiak do siatki z bliska trafiła Ewelina Kamczyk.
Wcześniej w bramce gości znakomicie spisywała się Andreea Paraluta, która w 25. min obroniła groźne uderzenie Mileny Kokosz (po dobitce Kamczyk z linii bramkowej piłkę wybiła Maria Ficzay), a za chwilę mocny strzał z dystansu Tanji Pawollek.
Druga połowa także toczyła się pod dyktando gospodyń, ale kolejne gole padły, w dużej mierze dzięki dobrej dyspozycji Paraluty, dopiero pod koniec rywalizacji.
W 70. min piłka po efektownej indywidualnej akcji Pauliny Tomasiak zatrzymała się na poprzeczce. Ta zawodniczka zdobyła jednak jeszcze dwie bramki. Najpierw 82. min po centrze z prawej strony Kayli Adamek popisała się skuteczną główką.
Z kolei w 89. znalazła się w sytuacji sam na sam z bramkarką Rumunek, ale trafiła w słupek. Paraluta sfaulowała jednak napastniczkę biało-czerwonych, która wykorzystała rzut karny i ustaliła wynik meczu.
Na tym spotkaniu pojawiło się 10685 kibiców, zatem poprawiony został rekord frekwencji na meczach polskiej reprezentacji. Do tej pory najwięcej osób obejrzało także potyczkę z Rumunią w pierwszej rundzie baraży do mistrzostw Europy (4:1). 29 października na Polsat Plus Arenie Gdańsk zasiadło wówczas 8449 widzów.
W drugim wtorkowym meczu grupy 1 LN Bośnia i Hercegowina zremisowała w Zenicy z Irlandią Północną 1:1 (1:1). Irlandki zajęły drugie, Bośniaczki trzecie, a Rumunki czwarte miejsce.