W poniedziałek, 2 czerwca, zmarł 8-letni Bradley Lund, który przez ponad miesiąc walczył o życie po tragicznym wypadku w Chatham w środkowym Illinois. Chłopiec doznał rozległych obrażeń po tym, jak 28 kwietnia samochód wjechał w budynek placówki edukacyjnej YNOT Outdoors, gdzie przebywał wraz z innymi dziećmi.
8-letni Bradley stał się piątą śmiertelną ofiarą tego zdarzenia. Wcześniej zginęły trzy dziewczynki: 8-letnia Ainsley Johnson, 7-letnia Kathryn Corley, 7-letnia Alma Buhnerkempe oraz 18-letnia opiekunka Rylee Britton.
Według informacji policji stanowej Illinois, kierująca pojazdem 44-letnia Marianne Akers mogła doznać ataku padaczki, co spowodowało utratę kontroli nad samochodem. Nie była pod wpływem alkoholu czy narkotyków – wynika z badania krwi.
Śledztwo w sprawie wypadku nadal trwa. Prokuratura stanowa powiatu Sangamon analizuje zebrane dowody, jednak do 4 czerwca nie postawiono kobiecie żadnych zarzutów.
Bradley Lund był synem Daniela Lunda, wicedyrektora w szkolnym dystrykcie Ball-Chatham School, oraz Cynthii Riseman Lund, dyrektorki ds. legislacyjnych w Federacji Nauczycieli w Illinois.
Placówka YNOT Outdoors Summer and After School w Chatham oferuje zajęcia pozalekcyjne oraz letnie obozy dla dzieci i młodzieży.
Chatham to miejscowość w powiecie Sangamon, położona około 12 mil na południe od Springfield. Nie należy jej mylić z dzielnicą Chatham w południowej części Chicago.
(tos)