Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market

Liga NHL - Panthers wyrównali stan finałowej rywalizacji

Hokeiści Florida Panthers pokonali na wyjeździe po dwóch dogrywkach Edmonton Oilers 5:4 w drugim meczu finału ligi NHL. W rywalizacji do czterech zwycięstw o Puchar Stanleya jest teraz remis 1-1. Kolejne dwa spotkania zostaną rozegrane na Florydzie, najbliższe w poniedziałek.
Reklama
  • Źródło: PAP
Liga NHL - Panthers wyrównali stan finałowej rywalizacji
Hokeiści Panthers wywieźli z Edmonton cenne zwycięstwo fot. Florida Panthers

Aż pięć bramek kibice zobaczyli już w pierwszej tercji, po której Oilers prowadzili 3:2. Bramki dla nich zdobyli Evander Kane, Evan Bouchard i Leon Draisaitl. Broniący trofeum goście odpowiedzieli golami Sama Bennetta i Setha Jonesa.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

Druga cześć gry należała do Panthers, którzy wyszli na prowadzenie 4:3, dzięki trafieniom Dmitrija Kulikowa i Brada Marchanda. Bolesna dla "Nafciarzy" szczególnie była druga z tych bramek, bo wówczas grali w przewadze.

Gospodarze doprowadzili do odgrywki niemal w ostatniej chwili. Na 17,8 sekundy przed końcem regulaminowego czasu gry wyrównał 40-letni Corey Perry. To najpóźniej strzelony gol wyrównujący w historii finałowej rywalizacji w NHL.

W pierwszym meczu także Oilers doprowadzili do dogrywki, a potem zadali decydujący cios. Tym razem udało się to Panthers. W ósmej minucie drugiej dogrywki spotkanie zakończył Marchand.

Drugi rok z rzędu w finale grają te same drużyny. Zespół z Edmonton chce nie tylko zrewanżować się za ubiegłoroczną porażkę 3-4, ale i zakończyć 35-letnie oczekiwanie na szósty w historii klubu tytuł. Jednocześnie Kanada, ojczyzna hokeja na lodzie, czeka na taki sukces od 32 lat. W 1993 roku zwyciężył zespół Montreal Canadiens, a później nastąpiła seria triumfów ekip amerykańskich.

"Pantery" po raz trzeci z rzędu awansowały do finału i mają szansę na drugi tytuł.

Powtórka finału sezon po sezonie ma miejsce po raz 12. Dotychczas siedmiokrotnie górą byli obrońcy Pucharu Stanleya, a cztery razy pretendentom udało się pokonać mistrzów, ale zawsze od kiedy wprowadzono system play off z udziałem 16 drużyn.

Najpóźniej triumfator rozgrywek będzie znany 20 czerwca.

Reklama

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama