Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 13 lipca 2025 15:52
Reklama KD Market

"Wall Street Journal": rząd obserwował gości z zagranicy Elona Muska

W latach 2022-2023 Departament Bezpieczeństwa Krajowego i Departament Sprawiedliwości obserwowały gości z zagranicy odwiedzających posiadłości miliardera Elona Muska - napisał we wtorek "Wall Street Journal", powołując się na źródła.
Reklama
"Wall Street Journal": rząd obserwował gości z zagranicy Elona Muska
Elon Musk i prezydent Donald Trump

Autor: White House/Facebook

Działania obserwacyjne dotyczyły gości z "Europy Wschodniej i spoza niej", którzy mogli próbować wpłynąć na miliardera - czytamy.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

Śledztwo nie doprowadziło do postawienia żadnych zarzutów i nie jest znany jego obecny status - napisał "WSJ". O jego przebiegu zostali poinformowani przedstawiciele kilku agencji, w tym FBI.

Śledztwo, które prowadzono jeszcze przed drugą kadencją prezydencką Donalda Trumpa, "uwypukla obawy dotyczące liczby obcokrajowców w otoczeniu Muska" - podkreśliła gazeta.

Musk, do niedawna jeden z najbliższych doradców Trumpa, zarządza pięcioma firmami, w tym SpaceX, współpracującą z rządem, i miał bezprecedensowy dostęp do najwyższych przedstawicieli władz.

Miliarder nie odpowiedział na prośbę o komentarz w tej sprawie. Rzeczniczka Białego Domu przekierowała prośby o komentarz do resortu bezpieczeństwa krajowego i FBI, a przedstawiciele Białego Domu przekazali, że nie wiedzą o żadnym śledztwie. FBI odmówiła komentarza.

Musk, który był największym sponsorem kampanii wyborczej Trumpa, niedawno zakończył pracę dla Białego Domu. Miliarder stał na czele DOGE, czyli Departamentu Wydajności Rządu. W ubiegłym tygodniu między prezydentem a szefem SpaceX doszło do ostrej wymiany zdań, w ramach której Trump m.in. zasugerował zakończenie kontraktów rządowych z jego firmami.

"Jednak nawet gdy współpracowali ze sobą przez ostatnich kilka miesięcy, pojawiały się sygnały świadczące o napięciach wokół powiązań Muska z cudzoziemcami" - napisał "WSJ".

Rozmówcy gazety przekazali, że obecność obcokrajowców wokół Muska była tak duża, że personel komitetu założonego, by pomóc Trumpowi w wyborach, zaczął niepokoić się tym, kto dołączał do niego podczas spotkań i innych wydarzeń.

"Dzięki swoim biznesom i statusowi najbogatszego człowieka świata Musk nawiązał własne relacje z głowami państw na całym świecie, czasami w sposób zaskakujący" - czytamy.

W październiku "WSJ" napisał, że od końca 2022 r. Musk był w stałym kontakcie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

"Z uwagi na kontakty Muska z obcokrajowcami prawnicy SpaceX odradzili mu ubieganie się o wyższy certyfikat bezpieczeństwa, obawiając się, że będzie musiał wyjaśnić te powiązania lub że jego certyfikat zostanie całkowicie cofnięty" – podała gazeta.

Jako szef SpaceX Musk ma certyfikat pozwalający mu na dostęp do części tajemnic dotyczących bezpieczeństwa państwowego. Założony w 2002 r. SpaceX od początku współpracuje z agencjami bezpieczeństwa narodowego.

Z Waszyngtonu Natalia Dziurdzińska (PAP)

Reklama

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama